VII P 844/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Katowice-Zachód w Katowicach z 2024-10-28
Sygn. akt VII P 844/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 października 2024 roku
Sąd Rejonowy Katowice – Zachód w Katowicach VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: sędzia Magdalena Niemiec
Protokolant: sekretarz sądowy Monika Marchewka
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 października 2024 roku w K.
sprawy z powództwa: D. S. (S.)
przeciwko: Sądowi Okręgowemu w K.
o wynagrodzenie
1. oddala powództwo;
2.
zasądza od powoda D. S. na rzecz pozwanego Sądu Okręgowego
w K. kwotę 2700,00 złotych (dwa tysiące siedemset złotych i zero groszy) wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
sędzia Magdalena Niemiec
Sygn. akt VII P 844/24
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 28 października 2024 roku
Powód D. S. w pozwie przeciwko Sądowi Okręgowemu w K.domagał się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 20 400,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od następujących kwot i dat:
-
-
600,00 zł od dnia 25 listopada 2021 r. do dnia zapłaty;
-
-
600,00 zł od dnia 21 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od dnia 26 stycznia 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od dnia 23 lutego 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 26 marca 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 25 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 26 maja 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 25 czerwca 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 26 lipca 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 26 sierpnia 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 25 września 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 26 października 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 25 listopada 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1600,00 zł od 21 grudnia 2022 r. do dnia zapłaty.
Powód domagał się ponadto zasądzenia od pozwanego Sądu Okręgowego zwrotu kosztów postępowania według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia (k. 3-8v).
W uzasadnieniu powód wskazał, że jest Sędzią Sądu Okręgowego w K.od 10 listopada 2022 roku. Powód domagał się wskazanej pozwem kwoty tytułem wyrównania wynagrodzenia za okres od 10 listopada 2021 roku do 31 grudnia 2022 roku wraz z odsetkami. Wskazał, że w okresie spornym wynagrodzenie powoda kształtowało się w stawce czwartej wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu okręgowego, ponadto podnosił, że w okresie od 10 listopada 2021 r. do 26 stycznia 2022 r. przysługiwał mu dodatek za długoletnią pracę w wysokości 16% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, a następnie w okresie od 27 stycznia 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. przysługiwał mu dodatek za długoletnią pracę w wysokości 17%. Powodowi wedle jego twierdzeń przysługiwał także dodatek za pełnienie funkcji wizytatora w wysokości 0,5 podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego.
Uzasadniając żądanie pozwu podał, że wynagrodzenie wypłacone mu za sporny okres zostało ustalone niezgodnie z art. 91 § 1 c ustawy Prawo o ustrojów sądów powszechnych, w oparciu o przepisy ustaw okołobudżetowych. Powyższe zdaniem powoda doprowadziło do zmniejszenia wypłacanego mu wynagrodzenia. Wywiódł, że wynagrodzenie w spornym okresie zostało mu wypłacone w zaniżonej wysokości i nie stanowi wynagrodzenia godziwego, a nadto nie odpowiada godności urzędu sędziego, czy też zakresowi powierzonych obowiązków. Zdaniem powoda, Sąd rozpoznający sprawę powinien odmówić zastosowania wskazanych przepisów ustaw okołobudżetowych i ustalić należne mu wynagrodzenie w oparciu o przepisy ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Powód podał, że uzasadnienia projektów ustaw okołobudżetowych w latach 2021, 2022 i 2023 powoływały się na bardzo ogólnie określoną potrzebę prawidłowej realizacji ustawy budżetowej, bez szczegółowego wyjaśnienia sytuacji budżetowej oraz niezbędności zamrożenia wynagrodzeń sędziów. Powód wskazał, że w czasie, gdy doszło do kwestionowanego ustalania wynagrodzenia sędziów w sposób niezgodny z ustawą Prawo o ustroju sądów powszechnych w odniesieniu do przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej doszło do podwyżki ich wynagrodzeń, w związku z powyższym, uznać zdaniem powoda należało, że doszło do dyskrecjonalnej decyzji władzy ustawodawczej i wykonawczej w zakresie podwyżek wynagrodzenia dla wybranych grup zawodowych, przy jednoczesnym zamrożeniu wynagrodzenia sędziów. Podkreślił, że obecne regulacje w zakresie wynagradzania sędziów zostały oparte na uznaniowej decyzji władzy ustawodawczej, co jest niedopuszczalne w świetle kryteriów wypracowanych w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego.
W odpowiedzi na pozew pozwany Sąd Okręgowy w K.oświadczył, że wnosi o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych (k. 24-27).
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany wskazał, że ustawy okołobudżetowe są aktami równorzędnymi w stosunku do prawa o ustroju sądów powszechnych i mają rangę ustawy. Tym samym zgodnie z zasadą lex specialis derogat legi generali w tym wypadku przepisy ustaw okołobudżetowych wyprzedzają postanowienia Prawa o ustroju sądów powszechnych. Natomiast powołując się na treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 12 grudnia 2012 r. o sygn. akt K 1/12, w którym Trybunał przesądził o możliwości ingerowania w kwestię wynagrodzeń. Pozwany wywiódł, że zamrożenie wynagrodzeń jest dopuszczalne i zgodne z Konstytucją. Ponadto w ocenie pozwanego, wynagrodzenia mimo że uległy redukcji, to nadal spełniały przesłankę odpowiedniości dla godności urzędu.
W piśmie z dnia 14 sierpnia 2024 r.(k. 44) powód oświadczył, że podtrzymuje w całości żądanie pozwu i twierdzenia w nim zawarte, jednak ponadto modyfikuje żądanie pozwu w ten sposób, że domaga się teraz kwoty 21 164,29 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty:
-
-
409,91 zł od dnia 25 listopada 2021 r. do dnia zapłaty;
-
-
599,10 zł od dnia 21 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty;
-
-
1471,68 zł od dnia 26 stycznia 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1566,46 zł od dnia 23 lutego 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 26 marca 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 25 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 26 maja 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 25 czerwca 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 26 lipca 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 26 sierpnia 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 25 września 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 26 października 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 25 listopada 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1555,07 zł od dnia 21 grudnia 2022 r. do dnia zapłaty;
-
-
1566,44 zł od dnia 23 lutego 2023 r. do dnia zapłaty.
W piśmie z dnia 5 września 2024 r. (k. 51) oraz na rozprawie w dniu 28 października 2024 roku pozwana ustosunkowując się do pisma powoda rozszerzającego powództwo podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny i zważył co następuje:
D. S. urodził się (...) w K.. Po ukończeniu w 1998 roku nauki w II Liceum Ogólnokształcącym w K. rozpoczął studia na kierunku prawo na Wydziale Prawa i Administracji (...) J. w K., Studia te ukończył w czerwcu 2003 roku z oceną bardzo dobrą. W dniu 27 listopada 2006 roku uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych.
Ponadto powód odbywał aplikację sądową pozaetatową w okręgu Sądu Okręgowego w K.będąc przydzielonym do Sądu Rejonowego K. H. w K. w latach 2003 -2006. Zdał egzamin sędziowski w dniach 4, 6 i 22 września 2006 roku na ocenę dobrą plus. W dniu 28 marca 2007 roku Minister Sprawiedliwości działając na podstawie wówczas obowiązującego art. 135 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych z dnia 27 lipca 2001 roku (Dz.U. nr 98 poz. 1070) mianował go z dniem 1 kwietnia 2007 roku asesorem sądowym, powierzając wykonanie z tym dniem czynności sędziowskich w Sądzie Rejonowym dla K. Ś. w K.na okres 4 lat.
Następnie powód zgłosił swoją kandydaturę na wolne stanowisko sędziowskie ogłoszone w Monitorze Polskim nr 13 poz 168 z 2009 roku (k. 37 akta osobowych). Krajowa Rada Sądownictwa uchwałą z dnia 6 maja 2009 roku przedstawiła wniosek o powołanie D. S. na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego dla K. Ś. w K.. Wówczas to skład Krajowej Rady Sądownictwa był ukształtowany w oparciu o ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 27 lipca 2001 roku (Dz.U. nr 100, poz. 1082).
W skład KRS w dniu podjęcia uchwały wchodzili:
1) Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego L. G.,
2) Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego J. T.,
3) Minister Sprawiedliwości A. C.,
4) osoba powołana przez Prezydenta RP E. S. (1),
5) poseł S. C.,
6) poseł A. D.,
7) poseł J. B.,
8) poseł M. F. (1),
9) senator B. Z. (1),
10) senator K. K.,
11) sędzia Sądu Najwyższego S. D.,
12) sędzia Sądu Najwyższego T. K.,
13) sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego M. M. (1),
14) sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we W. R. P.,
15) sędzia Sądu Apelacyjnego w W. B. M. (1),
16) sędzia Sądu Apelacyjnego w Ł. K. M.
17) sędzia Wojskowego Sądu Okręgowego w W. M. J.
18) sędzia Sądu Okręgowego we W. E. B.
19) sędzia Sądu Okręgowego w Ł. E. C.
20) sędzia Sądu Okręgowego w K. G. G.
21) sędzia Sądu Okręgowego w S. R. K.
22) sędzia Sądu Okręgowego w G. Z. M.
23) sędzia Sądu Okręgowego w K. B. M. (2)
24) sędzia Sądu Okręgowego w K. I. P.
25) sędzia Sądu Okręgowego w P. J. S. (1)
W dniu 2 czerwca 2009 roku Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej wydał postanowienie o powołaniu go na stanowisko Sędziego Sądu Rejowego w Sądzie Rejonowym dla K. Ś. w K.(k.39 akt osobowych powoda).
D. S. jako jedyny zgłosił swoją kandydaturę na wolne stanowisko sędziowskie ogłoszone w Monitorze Polskim nr 21 poz 27 z dnia 21 grudnia 2020 roku (k. 305 akta osobowych). Opinię o powodzie jako kandydacie na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K.za okres od 1 stycznia 2018 roku do 31 grudnia 2020 roku wydał ówczesny wiceprezes Sądu Okręgowego w K.sędzia P. K. (opinia k. 270-290 akt osobowych powoda). Głosowanie nad kandydaturą powoda odbyło się na posiedzeniu Kolegium Sądu Okręgowego w K.w dniu 29 marca 2021 roku. Wówczas członkami kolegium z mocy ustawy byli:
1) Prezes Sądu Okręgowego w K.– sędzia D. W. jako Przewodnicząca Kolegium
2) Prezes Sądu Rejonowego dla K. K. w K. – sędzia M. M. (2),
3) Prezes Sądu Rejonowego dla K. H.w K.– sędzia B. M. (1),
4) Prezes Sądu Rejonowego dla K. P. w K.– sędzia M. P.,
5) Prezes Sądu Rejonowego dla K. Ś. w K.– sędzia P. S.,
6) Prezes Sądu Rejonowego w C. – sędzia R. S.
7) Prezes Sądu Rejonowego w M.– sędzia M. Ś.
8) Prezes Sądu Rejonowego w O.– sędzia E. W.,
9) Prezes Sądu Rejonowego w O.– sędzia W. T.,
10) Prezes Sądu Rejonowego w S. B. – sędzia I. C.,
11) Prezes Sądu Rejonowego w W. – sędzia M. Z.,
12) Prezes Sądu Rejonowego w W.– sędzia E. P.
Delegatami Sądu Okręgowego w K.z prawem głosu byli następujący sędziowie tego Sądu: A. K., E. S. (2), I. F., M. C., M. F. (2), P. W., T. K., W. Ż., Z. Z. (1), Z. D.. Dwóch delegatów sędziwie A. G. i D. M. było nieobecnych na posiedzeniu.
Przewodnicząca Kolegium wskazała, że sędzia D. S. został mianowany wizytatorem ds. karnych i jest wykładowcą Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Żaden z uczestników kolegium nie zgłaszał pytań do kandydata. Na posiedzeniu tym delegat sędzia W. Ż. podnosił, że procedura nominacji jest dotknięta nieważnością i sygnalizował, że nie będzie w związku z tym brał udziału w głosowaniu nad kandydaturami na sędziów Sądu Okręgowego w K.. Nie był obecny podczas tajnego i osobistego głosowania nad kandydaturą powoda (por. protokół z posiedzenia Kolegium Sądu Okręgowego w K.z dnia 29 marca 2021 roku k. 291-305 akt osobowych powoda). W głosowaniu nad kandydaturą powoda wzięło udział 16 osób, przy 12 głosach „za”, 4 głosach „przeciw” i 2 głosach „wstrzymujących się” (analiza uchwały z dnia 14 lipca 2021 roku k. 62-66 akt sprawy).
Krajowa Rada Sądownictwa, której skład został ukształtowany ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. z 2018 r. poz. 3) uchwałą z dnia 14 lipca 2021 przedstawił wniosek o powołanie D. S. na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K..
W skład Krajowej Rady Sądownictwa w dniu podjęcia uchwały wchodzili:
1) Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego M. M. (2) ,
2) Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego Marek Z. – S.,
3) Minister Sprawiedliwości Z. Z. (2),
4) osoba powołana przez Prezydenta RP W. J.,
5) poseł B. K. wybrany uchwałą Sejmu z 22 listopada 2019 roku
6) poseł A. M. wybrany uchwałą Sejmu z 22 listopada 2019 roku,
7) poseł K. S. wybrany uchwałą Sejmu z 22 listopada 2019 roku,
8) poseł M. A. wybrany uchwałą Sejmu z 22 listopada 2019 roku,
9) senator B. Z. (2) – wybrany uchwałą Senatu RP z 17 stycznia 2020 roku
10) senator K. K. – wybrany uchwałą Senatu z 17 stycznia 2020 roku,
11) sędzia D. D.– wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
12) sędzia J. D.wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
13) sędzia G. F. wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
14) sędzia M. J. – wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
15) sędzia J. M. – wybrana uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
16) sędziaJ. K. – wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
17) sędzia K. C. – wybrana uchwałą Sejmu RP z 20 maja 2021 roku,
18) sędziaE. Ł.– wybrana uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
19) sędzia Z. Ł. – wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
20) sędzia L. M. (1) – wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
21) sędzia M. M. (1) – wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
22) sędzia M. N.– wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
23) sędzia D. W. – wybrana uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
24) sędzia R. P. – wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku,
25) sędzia P. S. - wybrany uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 roku.
Przedmiotowa uchwała została podjęta na posiedzeniu, które odbyło się w dniu 14 lipca 2021 roku. Kandydaturę sędziego D. S. przedstawił sędzia M. M. (1), zwracając uwagę na publikacje naukowe powoda, a także odnosząc się do pozytywnej opinii o kandydacie wydanej przez sędziego wizytatora, wiceprezesa Sądu Okręgowego w K. P. K. i wskazując na poparcie kandydata przez Kolegium Sądu Okręgowego w K.na posiedzeniu w dniu 29 marca 2021 roku. B. Z. (2) będący obok sędziów M. M. (1) i L. M. (1) członkiem 3 osobowego zespołu wskazał, że zespół rekomenduje 3 głosami „za” przedstawienie wniosku o powołanie D. S. na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K.. Pozytywnie na temat powoda wypowiadała się sędzia D. W. wskazując na jej dobre doświadczenia w ramach współpracy służbowej z kandydatem na Sędziego Sądu Okręgowego w K.. W wyniku głosowania powód otrzymał poparcie 16 głosów „za” przy braku głosów „przeciw” i „wstrzymujących się” (por. transmisja posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa w dniu 14 lipca 2021 roku od minuty 03:45:00 do 03:54:30, uchwała z dnia 14 lipca 2021 roku k. 62-66 akt sprawy).
W dniu 20 października 2021 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskie wydał postanowienie o powołaniu do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego, w którym wskazano, że powołano powoda na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K.(por. akt powołania - postanowienie Prezydenta RP z dnia 20 października 2021 r., k. 307 akt osobowych powoda).
Z akt osobowych powoda wynika, że aktualnie ubiega on się o powołanie na stanowisko Sędziego Sądu Apelacyjnego w K.(opinia o kandydacie k. 359-392). Otrzymał negatywną opinię wizytatora ds. karnych Sędziego Sądu Apelacyjnego w stanie spoczynku W. D. ze względu na niewystarczająco długi okres orzekania w sprawach karnych odwoławczych, przy uwzględnieniu rzetelności w prowadzeniu spraw i wysokiej kwalifikacji zawodowych powoda.
Powyższe ustalenia faktyczne są bezsporne i wynikają z dokumentów zgromadzonych w aktach osobowych powoda i w aktach sprawy, a nadto dostępnych publicznie na stronie internetowej Krajowej Rady Sądownictwa – transmisja przebiegu posiedzenia.
Sąd uznał, że żądanie powoda nie zasługuje na uwzględnienie, lecz z przyczyn całkowicie innych niż te, na które wskazywała strona pozwana. Podstawą oddalenia powództwa był brak legitymacji procesowej biernej, co Sąd jest obowiązany ustalić z urzędu. W ocenie Sądu rozpoznającego sprawę sędzia Sądu Rejonowego D. S.nie został skutecznie powołany na stanowisko Sędziego Sądu Okręgowego w K., a w konsekwencji nie może mieć żadnych roszczeń przeciwko Sądowi Okręgowemu w K..
Przed przystąpieniem do szczegółowego wyjaśnienia w jaki sposób Sąd doszedł do wniosku, iż D. S. nie został skutecznie powołany na stanowisko Sędziego Sądu Okręgowego w K.zasadnym jest przywołanie treści przepisów prawa mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
Na wstępie należy wskazać, że zgodnie z art. 179 Konstytucji Sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa na czas oznaczony. Skład i kadencję Krajowej Rady Sądownictwa określa art. 187 Konstytucji RP. Przepis ten składa się z 4 ustępów, które brzmią następująco:
1. Krajowa Rada Sądownictwa składa się z:
1) Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej,
2) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych,
3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów.
2. Krajowa Rada Sądownictwa wybiera spośród swoich członków przewodniczącego i dwóch wiceprzewodniczących.
3. Kadencja wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa trwa cztery lata.
4. Ustrój, zakres działania i tryb pracy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa.
Z analizy tego przepisu jasno wynika, że Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Minister Sprawiedliwości, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego z urzędu wchodzą w skład Krajowej Rady Sądownictwa i zbędnym w tym zakresie jest jakikolwiek akt powołania jako członka tego gremium. Z literalnego brzmienia przepisu wynika również, że jedną osobę powołuje Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, czterech członków wybiera Sejm spośród posłów, a dwóch członków Senat spośród senatorów. Kadencja wybranych do Krajowej Rady Sądownictwa członków ma trwać 4 lata (ustęp 3 przepisu). Po myśli art. 187 ust 4 Konstytucji sposób wyboru członków ma określić ustawa.
W I połowie 2009 roku, gdy powód uczestniczył w procedurze powoływania na stanowisko Sędziego Sądu Rejonowego, obowiązywała ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 27 lipca 2001 roku (Dz.U. nr 100, poz. 1082). Natomiast w 2021 roku, gdy zgłosił swoją kandydaturę na 1 wolne stanowisko Sędziego Sądu Okręgowego w K.ogłoszone w Monitorze Polskim nr 21 poz 27 z dnia 21 grudnia 2020 roku obowiązywała ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 12 maja 2011 roku (Dz.U nr 126, poz. 714 z późniejszymi zmianami) zmieniona ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r. poz. 3, tekst jednolity ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 12 maja 2011 roku ogłoszony 30 stycznia 2018 roku pod poz. 389). W dalszej części uzasadnienia Sąd będzie odwoływał się do powyższych ustaw stosując dla czytelności odbioru treści uzasadnienia następujące skróty: ustawa o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku, ustawa o KRS z dnia 12 maja 2011 roku, ustawa o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 roku.
Ustawy wskazane we wcześniejszym akapicie regulowały m.in. tryb wyboru członków oraz ustrój Krajowej Rady Sądownictwa. Z regulacji tych wynikało, że Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego i Minister Sprawiedliwości są członkami Rady przez okres pełnienia tych funkcji (por. art. 4 ust 1 ustawy o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku i art. 7 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku), zaś osoba powołana przez Prezydenta RP pełni swoje funkcje w Radzie bez oznaczenia okresu kadencji i może być odwołana w każdym czasie, a mandat jej wygasa najpóźniej w ciągu trzech miesięcy po zakończeniu kadencji Prezydenta RP albo opróżnieniu urzędu Prezydenta RP (por. art. 5 ustawy o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku i art. 8 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku). Jeżeli chodzi o członków wybieranych spośród posłów przez Sejm i spośród senatorów przez Senat to obydwie ustawy ta z roku 2001 i 2011 de facto powielają zapisy Konstytucji RP wskazując, że Sejm wybiera posłów na 4-letnią kadencję, a Senat senatorów również na 4 letnią kadencję, inaczej uregulowano kwestie wygaśnięcia ich mandatów ustawa o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku wskazywała, że kadencja członków Rady wybranych przez Sejm i Senat upływa najpóźniej w ciągu trzech miesięcy po zakończeniu kadencji Sejmu i Senatu, zaś ustawa o KRS z dnia 12 maja 2011 roku, że członkowie Rady wybrani przez Sejm i Senat pełnią swoje funkcje do czasu wyboru nowych członków (por. art. 6 ustawy o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku i art. 9 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku).
W zakresie wyboru sędziów jako członków Krajowej Rady Sądownictwa zaszły najdalej idące zmiany. Do 16 stycznia 2018 roku zapisy obydwu ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa były w zasadzie zbieżne w tym zakresie, że wybór członków Krajowej Rady Sądownictwa pozostawiono samym sędziom. I tak w art. 7 ustawy o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku wybór sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa kształtował się następująco:
a) w okresie od wejścia w życie ustawy, tj. od 1 października 2001 roku do 31 grudnia 2003 roku:
1. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego wybiera spośród sędziów tego Sądu dwóch członków Rady na okres kadencji.
2. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego wybiera spośród sędziów tego Sądu jednego członka Rady na okres kadencji.
3. Zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów apelacji wybiera spośród sędziów sądów apelacyjnych dwóch członków Rady na okres kadencji.
4. Zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów okręgów wybiera spośród swego grona dziewięciu członków Rady na okres kadencji.
5. Zgromadzenie Sędziów Sądów Wojskowych wybiera spośród swego grona jednego członka Rady na okres kadencji
b) w okresie od 1 stycznia 2004 roku do 27 stycznia 2010 roku aż do zakończenia obowiązywania ustawy, tj. do dnia 17 lipca 2011 roku:
1 . Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego wybiera spośród sędziów tego Sądu dwóch członków Rady na okres kadencji.
2. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego wspólnie z przedstawicielami zgromadzeń ogólnych wojewódzkich sądów administracyjnych wybiera spośród sędziów sądów administracyjnych dwóch członków Rady na okres kadencji.
3. Zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów apelacji wybiera spośród sędziów sądów apelacyjnych dwóch członków Rady na okres kadencji.
4. Zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów okręgów wybiera spośród swego grona ośmiu członków Rady na okres kadencji.
5. Zgromadzenie Sędziów Sądów Wojskowych wybiera spośród swego grona jednego członka Rady na okres kadencji.
Jak zatem widać z powyższego zestawienia do 31 grudnia 2003 roku: Zgromadzenie Ogólne Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego wybierało spośród sędziów tego Sądu jednego członka Rady na okres kadencji. Od dnia 1 stycznia 2004 roku powołano wojewódzkie sądy administracyjne, stąd też na mocy art. 78 pkt 2 ustawy Przepisy wprowadzające ustawę Prawo o ustroju sądów administracyjnych i ustawę Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z dnia 30 sierpnia 2002 r. (Dz.U. Nr 153, poz. 1271) zmieniono art. 7 ustawy o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku w ten sposób, że liczba sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa wybieranych przez Zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów okręgów zmniejszyła się z 9 do 8, a Zgromadzenie Ogólne Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego wspólnie z przedstawicielami zgromadzeń ogólnych wojewódzkich sądów administracyjnych uzyskało prawo wyboru dwóch członków Rady spośród sędziów sądów administracyjnych. Zmiany w ustawie nie spowodowały jednak skrócenia kadencji żadnego spośród wybranych do Krajowej Rady Sądownictwa członków – sędziów. Kwestie te zostały uregulowane w art. 96 ustawy Przepisy wprowadzające ustawę Prawo o ustroju sądów administracyjnych i ustawę Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z dnia 30 sierpnia 2002 r. (Dz.U. Nr 153, poz. 1271) w następujący sposób: Pierwszego wyboru drugiego członka Krajowej Rady Sądownictwa spośród sędziów sądów administracyjnych dokona Zgromadzenie Ogólne Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego po wygaśnięciu mandatu członka Krajowej Rady Sądownictwa wybranego przez zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów okręgu.
Ustawa o KRS z dnia 12 maja 2011 roku weszła w życie 18 lipca 2011 roku. Równocześnie utraciła moc ustawa o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku, tym nie mniej w przepisach przejściowych i końcowych ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku znalazł się zapis: Kadencja członków Rady i Prezydium Rady wybranych na podstawie dotychczasowych przepisów trwa do końca okresu, na który zostali wybrani (por. art. 50 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011). Oznacza to, że nawet w sytuacji utraty mocy poprzednio obowiązującej ustawy o Krajowej Radzie Sadownictwa ustawodawca nie dokonał skrócenia kadencji żadnego wybranego na 4 – letnią kadencję członka Rady.
Sposób wyboru członków – sędziów Krajowej Rady Sądownictwa w wersji pierwotnej ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku regulował art. 11, zgodnie z którym:
1. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego wybiera spośród sędziów tego Sądu dwóch członków Rady.
2. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego wspólnie z przedstawicielami zgromadzeń ogólnych wojewódzkich sądów administracyjnych wybiera spośród sędziów sądów administracyjnych dwóch członków Rady.
3. Zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów sądów apelacyjnych wybiera spośród sędziów sądów apelacyjnych dwóch członków Rady.
4. Zebranie przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów okręgów wybiera spośród swego grona ośmiu członków Rady.
5. Zgromadzenie Sędziów Sądów Wojskowych wybiera spośród swego grona jednego członka Rady.
Zapisy te były zatem zbieżne z zapisami art. 7 ustawy o KRS z dnia 27 lipca 2001 roku w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2004 roku. W art. 1 pkt 3 ustawy o zmianie ustawy - prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw z dnia 18 sierpnia 2011 r. (Dz.U. Nr 203, poz. 1192) dokonano zmian w zakresie ukształtowania w art. 3 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych z dnia 27 lipca 2001 roku (Dz.U. Nr 98, poz. 1070, z późn. zm.) organów samorządu sędziowskiego uznając, że tymi organami będą:
1) zgromadzenie ogólne sędziów apelacji,
2) zgromadzenie ogólne sędziów okręgu,
3)zebranie sędziów danego sądu.
Konsekwencją tych zmian była zmiana art. 11 ust 3 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku i przyznanie prawa wyboru 2 sędziów sądu apelacyjnego w miejsce Zebrania przedstawicieli zgromadzeń ogólnych sędziów sądów apelacyjnych - Zebraniu przedstawicieli zebrań sędziów sądów apelacyjnych. Równocześnie w art. 13 ust 3 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku zapisano, że Wybory przedstawicieli, o których mowa w ust. 1 i 2 (czyli przedstawili sędziów sądów okręgowych i apelacyjnych uprawnionych do wyboru członków – sędziów Krajowej Rady Sądownictwa, tzw. elektorów) , przeprowadza się najpóźniej na miesiąc przed upływem kadencji członków Rady, wybieranych spośród sędziów sądów powszechnych. Przedstawiciele wybierani są na okres czterech lat (por. art. 8 ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. ,Dz.U. Nr 203, poz. 1192).
W dniu 20 czerwca 2017 roku pod sygn. K 5/17 Trybunał Konstytucyjny wydał dokument o nazwie „wyrok”, w którym stwierdzono, że:
1. Art. 11 ust. 3 i 4 w związku z art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz.U. z 2016 r. poz. 976 i 2261 ) jest niezgodny z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Art. 11 ust. 2 w związku z art. 12 ust. 1 ustawy powołanej w punkcie 1 jest niezgodny z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
3. Art. 13 ust. 3 ustawy powołanej w punkcie 1 rozumiany w ten sposób, że kadencja członków Krajowej Rady Sądownictwa wybieranych spośród sędziów sądów powszechnych ma charakter indywidualny, jest niezgodny z art. 187 ust. 3 Konstytucji.
Dokument ten wydany został przez M. W. (jako Przewodniczącego), G. J., L. M. (2), M. M. (3) (jako sprawozdawcę) oraz J. P., przy czym Sąd rozpoznający niniejszą sprawę zgadza się z argumentacją zawartą w uchwale Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 6 marca 2024 roku w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015 -2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego, że uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 grudnia 2015 roku w sprawie wyboru M. M. (3) na sędziego Trybunału Konstytucyjnego została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, w tym Konstytucji RP oraz Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, a w konsekwencji M. M. (3) nie jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Tym samym Trybunał Konstytucyjny był nienależycie odsadzony rozstrzygając sprawę pod sygn. K 5/17, co w dalszej konsekwencji musi skutkować uznaniem, że wniosek Prokuratora Generalnego o zbadanie zgodności:
1) art. 11 ust. 3 i 4 w związku z art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz.U. Nr 126, poz. 714, ze zm.) z art. 178 ust. 1 i art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji oraz art. 11 ust. 2 w związku z art. 12 ust. 1 powołanej ustawy z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji,
2) art. 11 ust. 1-5 w związku z art. 13 ust. 3 i ust. 4 zdanie pierwsze ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa w zakresie, w jakim pomijają regulację, zgodnie z którą kadencja wszystkich wybranych w trybie tych unormowań członków Rady winna rozpoczynać się w tym samym czasie, z art. 187 ust. 3 i 4 Konstytucji w związku z zasadą określoności przepisów prawnych, wynikającą z art. 2, i zasadą legalizmu, określoną w art. 7 Konstytucji
nie został rozpoznany, a „wyrok” z dnia 20 czerwca 2017 roku jest orzeczeniem nieistniejącym.
Abstrahując jednak od powyższego ustawą o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 r. uchylono zakwestionowany przepis art. 11 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku, wprowadzając równocześnie do tej ustawy art. 9a zgodnie z którym:
1. Sejm wybiera spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych piętnastu członków Rady na wspólną czteroletnią kadencję.
2. Dokonując wyboru, o którym mowa w ust. 1, Sejm, w miarę możliwości, uwzględnia potrzebę reprezentacji w Radzie sędziów poszczególnych rodzajów i szczebli sądów.
3. Wspólna kadencja nowych członków Rady wybranych spośród sędziów rozpoczyna się z dniem następującym po dniu, w którym dokonano ich wyboru. Członkowie Rady poprzedniej kadencji pełnią swoje funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji nowych członków Rady.
Przepis art. 9a ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku zaczął obowiązywać od dnia 17 stycznia 2018 roku. Wprowadzając tę zmianę przedstawiciele środowiska sędziowskiego w istocie rzeczy utracili prawo wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa. Równocześnie w art. 11a-11e ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku zapisano procedurę wyboru członków – sędziów Krajowej Rady Sądownictwa przez Sejm:
Art. 11a.
1. Marszałek Sejmu, nie wcześniej niż na sto dwadzieścia i nie później niż na dziewięćdziesiąt dni przed upływem kadencji członków Rady wybranych spośród sędziów obwieszcza w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej ,,Monitor Polski'' o rozpoczęciu procedury zgłaszania kandydatów na członków Rady.
2. Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia kandydata na członka Rady jest grupa co najmniej:
1) dwóch tysięcy obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, którzy ukończyli osiemnaście lat, mają pełną zdolność do czynności prawnych i korzystają z pełni praw publicznych;
2) dwudziestu pięciu sędziów, z wyłączeniem sędziów w stanie spoczynku.
3. Jedno zgłoszenie może dotyczyć wyłącznie jednego kandydata na członka Rady. Podmioty, o których mowa w ust. 2, mogą złożyć więcej niż jedno zgłoszenie.
4. Kandydata na członka Rady zgłasza się Marszałkowi Sejmu, w terminie trzydziestu dni od dnia obwieszczenia, o którym mowa w ust. 1.
5. Zgłoszenie kandydata obejmuje informacje o kandydacie, pełnionych dotychczas funkcjach i działalności społecznej oraz innych istotnych zdarzeniach mających miejsce w trakcie pełnienia przez kandydata urzędu sędziego. Do zgłoszenia dołącza się zgodę sędziego na kandydowanie.
6. Marszałek Sejmu, w terminie trzech dni od dnia otrzymania zgłoszenia kandydata, zwraca się na piśmie do prezesa sądu właściwego dla zgłoszonego kandydata, a w przypadku gdy zgłoszenie dotyczy prezesa:
1)sądu rejonowego, sądu okręgowego albo wojskowego sądu garnizonowego - do prezesa sądu wyższej instancji,
2) sądu apelacyjnego, wojewódzkiego sądu administracyjnego albo wojskowego sądu okręgowego - do wiceprezesa albo zastępcy prezesa tego sądu
- z wnioskiem o sporządzenie i przekazanie, w terminie siedmiu dni od dnia otrzymania wniosku, informacji obejmującej dorobek orzeczniczy kandydata, w tym doniosłe społecznie lub precedensowe orzeczenia, i istotne informacje dotyczące kultury urzędowania, przede wszystkim ujawnione podczas wizytacji i lustracji.
7. W przypadku, gdy informacja, o której mowa w ust. 6, nie zostanie sporządzona w terminie, o którym mowa w ust. 6, Marszałek Sejmu zwraca się na piśmie do kandydata na członka Rady o sporządzenie przez niego tej informacji, w terminie siedmiu dni od dnia otrzymania wniosku Marszałka Sejmu. Kopię sporządzonej przez siebie informacji kandydat na członka Rady przekazuje, odpowiednio, prezesowi sądu właściwego dla zgłoszonego kandydata, prezesowi sądu wyższej instancji albo wiceprezesowi albo zastępcy prezesa sądu apelacyjnego, wojewódzkiego sądu administracyjnego albo wojskowego sądu okręgowego.
8. W przypadku niesporządzenia informacji, o której mowa w ust. 6, przez kandydata na członka Rady w terminie, o którym mowa w ust. 7, Marszałek Sejmu odmawia przyjęcia zgłoszenia. Postanowienie w tej sprawie wraz z uzasadnieniem doręcza się niezwłocznie pełnomocnikowi oraz kandydatowi na członka Rady.
9. Informację, o której mowa w ust. 6, Marszałek Sejmu załącza do zgłoszenia kandydata.
Art. 11b.
1. Zgłoszenia kandydata dokonuje na piśmie pełnomocnik. Pełnomocnikiem jest osoba wskazana w pisemnym oświadczeniu pierwszych piętnastu osób z wykazu.
2. Do zgłoszenia kandydata przez podmiot, o którym mowa w art. 11a ust. 2 pkt 1, załącza się wykaz obywateli popierających zgłoszenie, zawierający ich imiona, nazwiska, adresy zamieszkania, numery ewidencyjne PESEL i własnoręcznie złożone podpisy.
3. W przypadku wątpliwości, co do prawidłowości złożenia wymaganej liczby podpisów Marszałek Sejmu, w terminie trzech dni od dnia otrzymania zgłoszenia, zwraca się na piśmie do Państwowej Komisji Wyborczej o stwierdzenie, czy złożono wymaganą liczbę podpisów.
4. Państwowa Komisja Wyborcza w postępowaniu stwierdza, czy złożono wymaganą liczbę podpisów w terminie czternastu dni od dnia otrzymania pisma Marszałka Sejmu.
5. Jeżeli po przeprowadzeniu postępowania, o którym mowa w ust. 4, okaże się, że liczba prawidłowo złożonych podpisów przez obywateli popierających zgłoszenie jest mniejsza niż wymagana, Marszałek Sejmu odmawia przyjęcia zgłoszenia. Postanowienie w tej sprawie wraz z uzasadnieniem doręcza się niezwłocznie pełnomocnikowi.
6. Postanowienie może być zaskarżone przez pełnomocnika do Sądu Najwyższego w terminie trzech dni od dnia doręczenia. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę w terminie trzech dni w postępowaniu nieprocesowym, w składzie trzech sędziów. W wyniku rozpoznania skargi Sąd Najwyższy zaskarżone postanowienie zmienia albo utrzymuje w mocy. Od postanowienia Sądu Najwyższego nie przysługuje środek prawny. W przypadku nierozpoznania skargi przez Sąd Najwyższy w terminie trzech dni postępowanie przed Sądem Najwyższym umarza się z mocy prawa, a postanowienie Marszałka Sejmu odmawiające przyjęcia zgłoszenia jest wiążące.
7. Do zgłoszenia kandydata przez podmiot, o którym mowa w art. 11a ust. 2 pkt 2, załącza się wykaz sędziów popierających zgłoszenie, zawierający ich imiona, nazwiska, miejsca służbowe, numery ewidencyjne PESEL i własnoręcznie złożone podpisy.
8. Marszałek Sejmu, w terminie trzech dni od dnia otrzymania zgłoszenia kandydata przez podmiot, o którym mowa w art. 11a ust. 2 pkt 2, zwraca się na piśmie do Ministra Sprawiedliwości o potwierdzenie posiadania przez osoby popierające zgłoszenie statusu sędziego. Minister Sprawiedliwości potwierdza posiadanie przez osoby popierające zgłoszenie statusu sędziego w terminie trzech dni od dnia otrzymania pisma Marszałka Sejmu. Przepisy ust. 5 i 6 stosuje się odpowiednio.
9. Wzór zgłoszenia kandydata oraz wzory wykazu obywateli i wykazu sędziów popierających zgłoszenie kandydata na członka Rady ustala, w drodze zarządzenia, Marszałek Sejmu. Zarządzenie Marszałka Sejmu podlega obwieszczeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej ,,Monitor Polski''.
Art. 11c. Zgłoszenia kandydatów dokonane zgodnie z art. 11a i art. 11b Marszałek Sejmu niezwłocznie przekazuje posłom i podaje do publicznej wiadomości, z wyłączeniem załączników.
Art. 11d.
1. Marszałek Sejmu zwraca się do klubów poselskich o wskazanie, w terminie siedmiu dni, kandydatów na członków Rady.
2. Klub poselski wskazuje, spośród sędziów, których kandydatury zostały zgłoszone w trybie art. 11a, nie więcej niż dziewięciu kandydatów na członków Rady.
3. Jeżeli łączna liczba kandydatów wskazanych przez kluby poselskie jest mniejsza niż piętnaście, Prezydium Sejmu wskazuje, spośród kandydatów zgłoszonych w trybie art. 11a, kandydatów w liczbie brakującej do piętnastu.
4. Właściwa komisja sejmowa ustala listę kandydatów wybierając, spośród kandydatów wskazanych w trybie ust. 2 i 3, piętnastu kandydatów na członków Rady, z zastrzeżeniem, że na liście uwzględnia się co najmniej jednego kandydata wskazanego przez każdy klub poselski, który działał w terminie sześćdziesięciu dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu kadencji w trakcie której jest dokonywany wybór, o ile kandydat ten został wskazany przez klub w ramach wskazania, o którym mowa w ust. 2.
5. Sejm wybiera członków Rady na wspólną czteroletnią kadencję, na najbliższym posiedzeniu Sejmu, większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, głosując na listę kandydatów, o której mowa w ust. 4.
6. W przypadku niedokonania wyboru członków Rady w trybie określonym w ust. 5, Sejm wybiera członków Rady bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, głosując na listę kandydatów, o której mowa w ust. 4.
7. Jeżeli w wyniku zastosowania trybu, o którym mowa w ust. 1-6, nie zostanie wybranych piętnastu członków Rady, stosuje się odpowiednio przepisy art. 11a-11d.
Art. 11e.
1. Jeżeli przed upływem kadencji członka Rady wybranego spośród sędziów zajdzie potrzeba ponownego obsadzenia mandatu członka Rady, Marszałek Sejmu niezwłocznie obwieszcza w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej ,,Monitor Polski'' o rozpoczęciu procedury zgłaszania kandydatów na członka Rady w związku z potrzebą ponownego obsadzenia mandatu. Przepisy art. 11a ust. 2-9, art. 11b i art. 11c stosuje się odpowiednio.
2. W przypadku, o którym mowa w ust. 1, do wyboru członka Rady stosuje się przepisy art. 9a ust. 1 i 2 oraz art. 11d.
3. Kadencja członka Rady wybranego w związku z potrzebą ponownego obsadzenia mandatu upływa z dniem zakończenia kadencji członków Rady wybranych spośród sędziów.
Dodatkowo w art. 6 i 7 ustawy o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 r. zapisano, że:
Art. 6 Mandat członków Krajowej Rady Sądownictwa, o których mowa w art. 187 ust. 1 pkt 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, wybranych na podstawie przepisów dotychczasowych, trwa do dnia poprzedzającego rozpoczęcie kadencji nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa, nie dłużej jednak niż przez 90 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, chyba że ustał wcześniej w związku z upływem kadencji.
Art. 7 Wyboru nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa, w związku ze skutkiem, o którym mowa w art. 6 , dokonuje się na podstawie przepisów ustawy zmienianej w art. 1 , w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, z tym że:
1) Marszałek Sejmu obwieszcza w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej ,,Monitor Polski'' o rozpoczęciu procedury zgłaszania kandydatów na członków Krajowej Rady Sądownictwa w terminie nie dłuższym niż 3 dni od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu;
2) kandydata na członka Krajowej Rady Sądownictwa zgłasza się Marszałkowi Sejmu w terminie 21 dni od dnia obwieszczenia, o którym mowa w pkt 1.
Oznacza to, że faktycznie przerwano (skrócono) kadencję piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych. Po myśli art. 9a ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku Sejm uchwałą z dnia z 6 marca 2018 roku dokonał wyboru 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Następnie w związku z przejściem w stan spoczynku jednego z sędziów członków KRS Sejm dokonał uchwałą z 20 maja 2021 roku wyboru 1 sędziego na członka Krajowej Rady Sądownictwa. Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana w ten właśnie sposób podejmowała uchwałę o rekomendowaniu powoda na wolne stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K.ogłoszone w Monitorze Polskim nr 21 poz 27 z dnia 21 grudnia 2020 roku.
Sąd rozstrzygając niniejszą sprawę powziął wątpliwość czy Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana w oparciu o ustawę o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 stanowiła organ ukształtowany zgodnie z art. 187 Konstytucji. W efekcie należało ustalić czy wniosek o powołanie na stanowisko sędziowskie wystosował organ o którym mowa 179 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, a w wypadku uznania, że nie dokonał tego prawidłowo ukształtowany organ czy Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej miał uprawnienie, aby bez wniosku prawidłowo ukształtowanego organu Krajowej Rady Sądownictwa powołać sędziego D. S. na stanowisko Sędziego Sądu Okręgowego w K.?
Sąd rozstrzygając tę sprawę miał obowiązek zbadać to zagadnienie. Posiadanie przez strony legitymacji czynnej i biernej w procesie jest przesłanką zasadniczą, od której istnienia uzależniona jest możliwość uwzględnienia powództwa, a jej brak, zarówno w postaci czynnej jak i biernej, prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo. Legitymacja procesowa to uprawnienie konkretnego podmiotu (legitymacja czynna) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu oznaczonemu podmiotowi (legitymacja bierna) wypływająca z prawa materialnego. Stanowi zatem uprawnienie do poszukiwania ochrony prawnej w konkretnej sprawie. Sąd Najwyższy w wyroku z 12 grudnia 2012 r. (III CZP 83/12, OSNC 2013, nr 7-8, poz. 82) wskazał, że legitymacja materialna, a więc posiadanie prawa podmiotowego lub interesu prawnego do wytoczenia powództwa stanowi przesłankę materialną powództwa, a jej brak stoi na przeszkodzie udzieleniu ochrony prawnej. Brak legitymacji materialnej (czynnej lub biernej) skutkuje, co do zasady oddaleniem powództwa. W sytuacji, gdy legitymacja materialna i procesowa zespalają się, oddalenie powództwa następuje w istocie z braku legitymacji materialnej, którego rezultatem jest także brak legitymacji procesowej, będący wtórną przyczyną oddalenia powództwa. Legitymacja procesowa jest zawsze powiązana z normami prawa materialnego. Sąd zobowiązany jest do dokonania z urzędu oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania, a w wypadku stwierdzenia braku legitymacji procesowej (zarówno czynnej, jak i biernej), na sądzie spoczywa obowiązek zamknięcia rozprawy i wydania wyroku oddalającego powództwo. Takie procedowanie jest konsekwencją wytoczenia powództwa przeciwko osobie nieuprawnionej.
Już na wstępnie należy wskazać, że sędziowie mają wypłacane wynagrodzenia przez Sądy, do których zostali powołani. Tym samym brak skutecznego powołania danej osoby do konkretnego Sądu skutkuje tym, że osoba ta nie staje się sędzią tego Sądu. W konsekwencji Sąd ten nie jest zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia takiej osobie, a zatem nie jest legitymowany biernie.
Postępowanie nominacyjne jest wielostopniowe.
Zgodnie z art. 20a § 4 ustawy z dnia 27 lipca 2001 Prawo o ustroju sądów powszechnych (tj. Dz.U. 2024, poz.334, dalej w treści uzasadnienia w skrócie p.u.s.p) o wolnych stanowiskach sędziowskich Minister Sprawiedliwości obwieszcza w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski.
Następnym etapem jest zgłoszenie się kandydata lub kandydatów (art. 57 § 1 p.u.s.p.). Każdy, kto spełnia warunki do objęcia stanowiska sędziego sądu powszechnego, o którym mowa w art. 55 § 2 p.u.s.p., może zgłosić swoją kandydaturę na jedno stanowisko sędziowskie w terminie czternastu dni od dnia obwieszczenia, o którym mowa w art. 20a § 4.
W dalszej kolejności Prezes sądu, któremu złożono kartę zgłoszenia, po stwierdzeniu spełniania przez kandydata warunków oraz wymogów formalnych zgłoszenia, zarządza, w terminie nie dłuższym niż siedem dni od dnia zgłoszenia, dokonanie oceny kwalifikacji kandydata przez wyznaczonego sędziego (art. 57 ah § 1 p.u.s.p.). Szczególne kryteria oceny kandydata zajmującego już stanowisko sędziowskie określa art. 57b p.u.s.p. Przy ocenie kwalifikacji kandydata na wolne stanowisko sędziowskie uwzględnia się predyspozycje osobowościowe kandydata do zawodu sędziego oraz przestrzeganie zasad etyki wykonywanego zawodu (art. 57i §1 p.u.s.p.). Do oceny kwalifikacji dołącza się informację o postępowaniach karnych, dyscyplinarnych bądź wyjaśniających toczących się przeciwko kandydatowi (art. 57i §3 p.u.s.p.). Szczegółowy tryb i sposób dokonywania oceny kwalifikacji kandydata na wolne stanowisko sędziowskie określa z kolei rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie oceny kwalifikacji kandydata na wolne stanowisko sędziowskie z dnia 18 lipca 2019 r. (Dz.U. z 2019 r. poz. 1367)
Następnie procedura przewiduje ocenę kandydatów przez kolegium właściwego Sądu, a zatem ocena należy do organu Sądu. W przypadku sędziego Sądu Rejonowego ubiegającego się o stanowisko sędziego Sądu Okręgowego jest to kolegium sądu okręgowego (art. 58 § 1 p.u.s.p., art. 31 §1 pkt 1a p.u.s.p). Wcześniej ta kompetencja należała do zgromadzenia ogólnego sędziów okręgu (art. 58 §1 i 2 p.u.s.p. w brzmieniu obowiązującym przed 14 lutego 2020 roku), a zatem do samorządu sędziowskiego. Do 10 stycznia 2019 roku zgromadzenie ogólne sędziów okręgu składało się z sędziów sądu okręgowego oraz przedstawicieli sędziów sądów rejonowych, działających w okręgu sądowym, w liczbie odpowiadającej liczbie sędziów sądu okręgowego. Liczbę przedstawicieli sędziów poszczególnych sądów rejonowych ustalało kolegium sądu okręgowego, proporcjonalnie do liczby sędziów w danym sądzie. A zatem ocena kandydata na sędziego Sądu Okręgowego należała do reprezentantów sądu okręgowego i sądów rejonowych.
Aktualnie W skład kolegium sądu okręgowego, a zatem organu, który dokonuje oceny kandydata wchodzą z mocy prawa, tj. art. 30 p.u.s.p:
1) prezes sądu okręgowego;
2) prezesi sądów rejonowych z obszaru właściwości sądu okręgowego.
Są to zatem osoby powołane na stanowiska przez Ministra Sprawiedliwości (por. art. 24 i 25 p.u.s.p). Zgodnie z art. 30 § 3. p.u.s.p. w posiedzeniach kolegium zwoływanych w celu zaopiniowania kandydatów na stanowiska sędziów sądu okręgowego mogą uczestniczyć, z prawem udziału w głosowaniu wyłącznie w tych sprawach, delegaci zgromadzenia ogólnego sędziów sądu okręgowego. Wybór tych delegatów jest uregulowany w art. 36 § 2 p.u.s.p. Delegaci są wybierani przez zgromadzenie ogólne sędziów okręgu w głosowaniu tajnym. Liczba delegatów powinna być równa liczbie członków kolegium sądu okręgowego. Oddanie głosu następuje przez wskazanie jednego kandydata na liście wszystkich zgłoszonych. Delegatami zostają kandydaci, którzy uzyskali kolejno największą liczbę głosów. Jeżeli dwóch lub więcej uzyskało równą liczbę głosów, w wyniku czego nie jest możliwe wybranie kandydatów w liczbie równej liczbie członków kolegium sądu okręgowego, przeprowadza się ponowne głosowanie z udziałem tylko tych kandydatów. Wybór delegatów następuje na okres roku (art. 36 §3 p.u.s.p.). Uchwały zapadają większością głosów.
Natomiast kompetencja ostatecznej oceny kandydatów do pełnienia urzędu sędziowskiego przyznana została Krajowej Radzie Sądownictwa, która dokonując tej oceny, bierze pod uwagę za równo opinię kwalifikacji kandydata sporządzoną przez sędziego wizytatora jak i opinię kolegium sądu, lecz opinia i ocena nie są wiążące przy podejmowaniu decyzji o rekomendowaniu bądź odmowie rekomendacji konkretnego kandydata do powołania przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na stanowisko sędziowskie. Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 r. Rada rozpatruje i ocenia kandydatury do pełnienia urzędu sędziowskiego na stanowiskach sędziów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz na stanowiska sędziowskie w sądach powszechnych, wojewódzkich sądach administracyjnych i sądach wojskowych. Rada przedstawia również Prezydentowi wnioski o powołanie sędziów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz w sądach powszechnych, wojewódzkich sądach administracyjnych i sądach wojskowych (art. 3 ust. 1 pkt 2 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 r.). Rada rozpatruje wszystkie kandydatury na stanowiska sędziowskie. Rozpatrywanie przez Krajową Radę Sądownictwa kandydatur na stanowiska sędziów sądów powszechnych odbywa się zgodnie z art. 60 p.u.s.p. w trybie określonym w ustawie o KRS.
Krajowa Rada Sądownictwa rozstrzyga w przedmiocie przedstawienia wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego w drodze uchwały. Kandydat może odwołać się od uchwały do Sądu Najwyższego, zarzucając sprzeczność uchwały z prawem (art. 44 ust. 1 ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku). Etap postępowania przed Krajową Radą Sądownictwa jest istotny, lecz nie kończy postępowania nominacyjnego. Zgodnie z art. 44a ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 roku Rada przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej uchwałę zawierającą wniosek o powołanie do pełnienia urzędu sędziego albo asesora sądowego wraz z uzasadnieniem i informacją o pozostałych kandydatach na stanowisko sędziowskie albo asesorskie wraz z oceną wszystkich kandydatów. Do uchwały dołącza się dokumentację postępowania w sprawie.
Powołania dokonuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Powołanie sędziów do pełnienia urzędu następuje na czas nieoznaczony. Wymagania konieczne dla kandydatów ubiegających się o stanowiska sędziów sądu okręgowego określa art. 63 p.u.s.p., tj. zgodnie z §1 tego przepisu osoba, która była sędzią sądu rejonowego co najmniej 4 lata. Powód niewątpliwie ten wymóg formalny spełniał.
Należy zwrócić uwagę, że samorząd sędziowski (w tym Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Okręgowego w K.) od 14 lutego 2020 roku utracił wpływ na wybór sędziów sądu okręgowego. Kompetencje te oddano organowi sądu okręgowego, tj. kolegium sądu z prawem głosu delegatów, przy czym z mocy prawa członkami kolegium są zasadniczo sędziowie, którzy piastują stanowiska prezesów sądów powołanych przez Ministra Sprawiedliwości. Warto nadmienić, że do 11 sierpnia 2017 roku Minister Sprawiedliwości przed powołaniem prezesa sądu okręgowego był zobowiązany do zasięgnięcia opinii zgromadzenia ogólnego sędziów okręgu i opinii prezesa przełożonego sądu apelacyjnego (por. art. 24 p.u.s.p w brzmieniu sprzed 12 sierpnia 2017 roku), a przed 19 grudnia 2016 roku przy powoływaniu prezesa sądu rejonowego także opinii zebrania sędziów sądu rejonowego (por. art. 25 p.u.s.p w brzmieniu sprzed 19 grudnia 2016 roku). Aktualnie zgodnie ze wskazanymi przepisami art. 24 i 25 p.u.s.p wybór prezesa sądu okręgowego i prezesa sądu rejonowego należy do wyłącznej kompetencji Ministra Sprawiedliwości. Nie ma ustawowego obowiązku zasięgania opinii środowiska sędziowskiego w tym zakresie. Samorząd sędziowski nie ma żadnego formalnego wpływu na ten wybór. Oznacza to, że oceny kandydatów na sędziów dokonują głównie sędziowie, którzy stanowisko prezesa sądu uzyskali z nadania członka rządu. W sytuacji zatem gdy wszyscy sędziowie będący członkami kolegium sądu okręgowego z mocy ustawy będą brać udział w głosowaniu i oddają identyczny głos nie ma możliwości ich przegłosowania przez delegatów. Na posiedzeniu Sądu Okręgowego w K.w dniu 29 marca 2021 roku wzięło udział 12 członków kolegium powołanych z mocy ustawy. Przy założeniu, że wszyscy oni głosowali (tego nie odnotowano w protokole posiedzenia) nie można tracić z pola widzenia, że dokładnie tyle głosów oddano za kandydaturą powoda. Oczywiście jak dokładnie rozłożyły się głosy delegatów i ustawowych członków kolegium nie sposób ustalić, gdyż głosowanie miało charakter tajny, lecz biorąc pod uwagę przebieg posiedzenia kolegium w dniu 29 marca 2021 roku istnieje wysokie prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że pozytywną ocenę powód uzyskał w wyniku głosowania sędziów, którzy członkami kolegium stali się de facto z nadania Ministra Sprawiedliwości.
W tym kontekście warto również nadmienić, że opinię o kwalifikacjach powoda na stanowisko sędziego sądu okręgowego wydał sędzia wizytator P. K., który był wówczas wiceprezesem sądu okręgowego w. K. – również powołanym przez Ministra Sprawiedliwości (art. 24 §2 p.u.s.p).
Niewątpliwie jednak największą rolę przy powoływaniu sędziów ma Krajowa Rada Sądownictwa. To do tego organu należy ostateczna kompetencja oceny kandydata na stanowisko sędziego. Wydanie uchwały o nie przedstawienia kandydatury danej osoby na stanowisko sędziowskie oznacza de facto brak wniosku o powołanie. Oczywiście osoba, której dotyczy uchwała ma prawo złożenia odwołania do Sądu Najwyższego, lecz złożenie takiego odwołania faktycznie nie wstrzymuje procedury powołania innej osoby na to stanowisko, co w istocie rzeczy czyni taką procedurę iluzoryczną. Ponadto odwołania mają być rozpoznawane przez sąd, konkretnie Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Spraw Publicznych Sądu Najwyższego (por art. 44 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 12 maja 2011 roku w zw. z art. 26§1 pkt 3 ustawy o Sądzie Najwyższym), a Izba ta nie jest sądem ustanowionym ustawą, o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia. Uchwała Krajowej Rady Sądownictwa rekomendująca kandydaturę konkretnej osoby jest w istocie rzeczy wnioskiem o powołanie na stanowisko sędziowskie o którym mowa w art. 179 Konstytucji. Bez takiej uchwały Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej nie może wydać aktu urzędowego dotyczącego powołania na stanowisko sędziego, czyli wydać w tym zakresie postanowienia o powołanie na stanowisko sędziowskie w konkretnym Sądzie. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej może działać tylko i wyłącznie na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa.
W ocenie Sądu zmiana sposobu wyboru członków – sędziów Krajowej Rady Sądownictwa nie jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Jak już wcześniej wskazywano przyjęta przez Sejm ustawa o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 8 grudnia 2017 roku przekazała Sejmowi uprawnienie do wyboru piętnastu członków Krajowej Rady Sądownictwa spośród sędziów, a ponadto wygasiła również przedwcześnie kadencje tych członków Krajowej Rady Sądownictwa, którzy zostali wybrani na podstawie poprzednich przepisów. Sąd dokonując prokonstytucyjnej wykładni przepisów mając na względzie orzeczenia sądów krajowych i europejskich (o czym szerzej poniżej) nie miał żadnych wątpliwości, że ukształtowany na podstawie powyższej ustawy skład Krajowej Rady Sądownictwa jest sprzeczny z Konstytucją, a w konsekwencji organ, który podjął uchwałę o rekomendowaniu na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego D. S. nie jest organem o którym mowa w art. 187 Konstytucji.
Przed 17 stycznia 2018 roku (data wejścia w życie ustawy o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 roku) sposób wyboru sędziów wchodzących w skład Krajowej Rady Sądownictwa był niewątpliwie zgodny z przepisami Konstytucji oraz odpowiadał funkcji, którą organ ten miał pełnić. Krajowa Rada Sądownictwa na mocy przepisu art. 186 Konstytucji jest bowiem organem stojącym na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Wprowadzenie w ustawie zasady wyboru sędziów – członków Krajowej Rady Sądownictwa przez samych sędziów oddawał ratio legis art. 186 Konstytucji. Krajowa Rada Sądownictwa jako organ powstała jeszcze przed uchwaleniem Konstytucji. Idea utworzenia takiego organu narodziła się już w 1981 roku jako sposób na uwolnienie wymiaru sprawiedliwości spod zwierzchnictwa aparatu partyjnego, lecz dopiero po obradach „Okrągłego Stołu” utworzona została na mocy ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 20 grudnia 1989 roku (Dz.U. nr 73, poz.435 z późn. zm.) Nowy organ z założenia miał składać się z przedstawicieli władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Gremium to miało decydować o sprawach kadrowych w sądach, miał to być organ stanowiący wyraz wzajemnej współpracy pomiędzy przedstawicielami każdej z trzech władz, równocześnie udział w tym gremium przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej to przejaw wzajemnej kontroli władz. W chwili utworzenia tego organu każda z władz wybierała swoich przedstawicieli do rady, a Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Sądu Najwyższego kierujący pracami Izby Wojskowej Sądu Najwyższego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, Minister Sprawiedliwości wchodzili do składu rady z mocy prawa (por. art. 4 i 6 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 20 grudnia 1989 roku w pierwotnym brzmieniu). Taki stan rzeczy był respektowany i utrzymany przez dwie kolejne ustawy określające ustrój, zakres działania i tryb pracy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposób wyboru jej członków (ustawa o KRS z dnia 27 lipca 2001 r. oraz ustawa o KRS z dnia 12 maja 2011 r., w pierwotnej redakcji normatywnej zasadniczo obowiązującej do 17 stycznia 2018 roku). Zaskakująca zatem była decyzja władzy ustawodawczej by wyboru – członków sędziów Krajowej Rady Sądownictwa na mocy ustawy miał dokonywać Sejm. Faktycznie pierwsza uchwała Sejmu na postawie art. 9a ustawy o KRS z dnia 11 maja 2011 r w tym zakresie została wydana 6 marca 2018 roku i opublikowana w Monitorze Polskim z dnia 12 marca 2018 roku pod poz. 276.
Sposób powołania Rady ukształtowany ustawą o zmianie ustawy o KRS z 8 grudnia 2017 r. wywołał istotne wątpliwości co do szeroko pojętej niezależności tego organu, bowiem wspomnianą ustawą dodatkowo przerwano kadencję wybranych przez samorząd sędziowski członków – sędziów. Ustawą tą dokonano doniosłych zmian skutkujących de facto odebraniem władzy sadowniczej uprawnienia do wyboru sędziów pełniących funkcję członków Krajowej Rady Sądownictwa i kompetencje te przekazano władzy ustawodawczej. W efekcie władza ustawodawcza i wykonawcza zyskały pozycję wręcz monopolistyczną w wyłanianiu składu Krajowej Rady Sądownictwa. Obecnie władza ustawodawcza wybiera 15 sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa, a dodatkowo 6 kolejnych członków Krajowej Rady Sądownictwa to parlamentarzyści (4 wybieranych przez Sejm, 2 wybieranych przez Senat). Nowy wybór 15 sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa doprowadził do sytuacji, w której decyzja o obsadzie aż dwudziestu jeden spośród dwudziestu pięciu osób wchodzących w skład Rady (to jest 84% składu osobowego tego organu) należy do obu izb parlamentu. Nadto w skład Krajowej Rady Sądownictwa z urzędu wchodzi Minister Sprawiedliwości i przedstawiciel Prezydenta RP. Zatem 23 z 25 członków jest ostatecznie desygnowanych przez inne władze niż władza sądownicza. Nie można też tracić z pola widzenia, że Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego oraz Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego jest powoływany przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej (por. art. 12 ust 1 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o Sądzie Najwyższym, tj. Dz.U. 2024, poz. 622 oraz art. 44 §1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku Prawa o ustroju sądów administracyjnych tj. Dz.U. 2024, poz. 1267). Nie ma więc obecnie żadnego członka Krajowej Rady Sądownictwa, który byłyby wybrany przez samorząd sędziowski. W ten sposób zdeformowano wynikający z art. 10 Konstytucji podział i równowagę między władzą ustawodawczą, władzą wykonawczą i władzą sądowniczą, co stanowi podłoże modelu demokratycznego państwa prawa (art. 2 Konstytucji RP).
Również analiza faktycznej działalności obecnej Krajowej Radzie Sądownictwa prowadzi do wniosku, że nie wypełnia ona swojej konstytucyjnej roli stania na straży niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądownictwa. Krajowa Rada Sądownictwa nie zajmuje stanowiska w sprawach sędziów, wobec których wszczynane są motywowane politycznie postepowania dyscyplinarne i karne oraz stosowane środki administracyjne. Choć Krajowa Rada Sądownictwa ma takie uprawnienia, w toku procesu legislacyjnego nie zajmuje stanowiska w kwestii zagrożeń dla niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądownictwa wynikających ze zmian w prawie krajowym. Przykładowo gdy uchwalono ustawę z 20 grudnia 2019 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw, wiele instytucji, m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, Sąd Najwyższy, Komisja Wenecka i Biuro instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka przedstawiło krytyczne opinie na temat projektu tej ustawy, podczas gdy Krajowa Rada Sądownictwa zaprezentowała opinię aprobującą.
Po myśli art. 9 Konstytucji Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego. Zgodnie z art. 91 ust 1 Konstytucji ratyfikowana umowa międzynarodowa po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczpospolitej Polskiej stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażaną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą (art. 91 ust 2 Konstytucji). A zatem to z samej Konstytucji wynika, że niektóre akty prawa międzynarodowego są ważniejsze niż akty prawa ustanowione w Polsce.
Ustawą z dnia 2 października 1992 roku wyrażono zgodę na dokonanie przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej ratyfikacji Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 roku w brzmieniu po zmianach dokonanych Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz po uzupełnieniu Protokołem nr 2. Ta umowa międzynarodowa obecnie nazywana „Europejską Konwencją Praw Człowieka” (w sentencji postanowienia i w dalszej części uzasadnienia Sąd posługuje się tą nazwą) została ratyfikowana przez Rzeczpospolitą Polską w dniu 19 stycznia 1993 roku. Deklarację o uznaniu jurysdykcji Europejskiego Trybunału Prawa Człowieka złożono w dniu 1 maja 1993 roku.
Zgodnie z art. 6 ust 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka każdy ma prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez sąd ustanowiony ustawą. Celowo Sąd rozpoznający sprawę koncentruje się tylko na tym fragmencie tego przepisu. Należy mieć na względzie, że zapis ten jako pochodzący z aktu o charakterze międzynarodowym musi mieć zastosowanie w ramach różnych porządków prawnych krajów, które zdecydowały się przyjąć tę konwencję, a zatem stosować wynikające z niej zasady. Nazwy aktów prawnych w poszczególnych krajach będących stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka mogą być różne, a zatem zapis „sąd ustanowiony ustawą” należy rozumieć jako sąd ustanowiony w zgodzie z porządkiem prawnym danego kraju. W ocenie Sądu rozpoznającego sprawę tak samo należy rozumieć zapis art. 45 ust 1 Konstytucji, zgodnie z którym każdy ma prawo do rozpoznania sprawy przez właściwy Sąd. „Właściwy” czyli jaki? Wyrażenie „właściwy sąd” Sąd rozpoznający sprawę rozumie między innymi jako Sąd ustanowiony zgodnie z polskim porządkiem prawnym. Nie ma więc tutaj żadnej kolizji pomiędzy art. 6 ust 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz art. 45 ust 1 Konstytucji. Wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe (art. 175 ust 1 Konstytucji). Sądy tworzą sędziowie, którzy w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom (art. 178 ust 1). Osoba powołana na stanowisko sędziego niezgodnie z prawem nie może utworzyć Sądu „ustanowionego ustawą” w rozumieniu art. 6 ust 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a zatem „sądu właściwego” w rozumieniu art. 45 ust 1 Konstytucji.
Ponadto Rzeczpospolita Polska od 1 maja 2004 roku jest członkiem Unii Europejskiej i jest obowiązana przestrzegać prawa stanowionego przez Unię Europejską. 1 grudnia 2009 roku wszedł w życie Traktat Lizboński z 13 grudnia 2007 roku na mocy zaczął obowiązywać akt prawny o nazwie Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Po myśli art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej (dalej w skrócie KPP) Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy. W tym akcie prawnym tak jak i w art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka również pojawia się zapis: sąd ustanowiony na mocy ustawy.
Unia Europejska powstała jako wyraz zgodnej woli Państw Członkowskich ją tworzących. Państwa Członkowskie są najpełniej legitymowanymi formami urzeczywistniania demokratycznej woli Narodów Europy. Traktaty stanowiące prawo pierwotne Unii Europejskiej są wyrazem tej woli. U ich podstaw legł porządek wartości, których urzeczywistnieniu Unia ma służyć, i którym dano wyraz w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej (dalej TUE). Są to wartości poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego i praw człowieka. Podstawą funkcjonowania Unii jest wzajemne zaufanie państw członkowskich, obejmujące dążenie do realizacji tych wartości, w szczególności przez przestrzeganie prawa Unii Europejskiej. Z tego względu, zgodnie z zasadą lojalnej współpracy wyrażoną w art. 4 ust. 3 akapit pierwszy TUE - Państwa Członkowskie zapewniają na swym terytorium stosowanie i poszanowanie prawa Unii oraz podejmują w tym celu środki służące zapewnieniu wykonania zobowiązań wynikających z traktatów lub aktów instytucji Unii (zob. opinia pełnego składu TSUE 2/13 z 18 grudnia 2014 r., przystąpienie do EKPCz, pkt 168, 173 i przytoczone tam orzecznictwo).Realizacji celów Unii Europejskiej służyć ma system sądowniczy, na który składa się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz sądy Państw Członkowskich. Zapewnienie jednolitego stosowania prawa Unii na całym jej obszarze wymaga ścisłej współpracy Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz sądów Państw Członkowskich.
W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2006 r., III CSK 112/05 (OSNC 2007 nr 5, poz. 73) stwierdzono, że obowiązek zapewnienia pierwszeństwa prawa unijnego spoczywa na każdym sądzie krajowym rozstrzygającym sprawę, bez konieczności oczekiwania aż sprzeczny z prawem unijnym przepis krajowy zostanie usunięty z systemu prawa krajowego. W kolejnym rozstrzygnięciu przyjęto, że należy pamiętać o pierwszeństwie prawa unijnego przed ustawami (art. 91 ust. 2 i 3 Konstytucji RP), co oznacza, że sąd pierwszej instancji, sąd drugiej instancji lub Sąd Najwyższy może sam - jeżeli nie ma wątpliwości - odmówić zastosowania prawa polskiego albo - jeżeli takie wątpliwości występują i są uzasadnione - wystąpić ze stosownym wnioskiem do Trybunału Sprawiedliwości (zob. także uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2010 r., III CZP 3/10, OSNC 2010 Nr 11, poz. 155 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2009 r., I BU 6/09, OSNP 2011 nr 13-14, poz. 191; z dnia 29 maja 2019 r., III CSK 209/17, LEX nr 2680303). W niniejszej sprawie Sąd nie miał wątpliwości co do interpretacji art. 47 KPP i stąd miał podstawę by pominąć sprzeczne z tym przepisem, ale także z art. 6 ust 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka przepisy art. 9a i 11a – 11e ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 r. wprowadzone do polskiego porządku prawnego ustawą o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 r.
Art. 8 ust. 1 Konstytucji RP jednoznacznie gwarantuje postanowieniom Konstytucji RP status "najwyższego prawa Rzeczypospolitej Polskiej", którego przepisy stosuje się bezpośrednio. Regulacji tej towarzyszy nakaz respektowania i przychylności wobec właściwie ukształtowanych oraz obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej unormowań prawa międzynarodowego. Świadomą decyzją ustrojodawca wprowadził do zasad naczelnych Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, i to w bezpośrednim sąsiedztwie art. 8 ust. 1, zasadę wyrażoną w art. 9. Zgodnie z nią Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego. Prawną konsekwencją art. 9 Konstytucji RP jest konstytucyjne założenie, że na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, obok norm (przepisów) stanowionych przez krajowego legislatora, obowiązują uregulowania (przepisy) kreowane poza systemem krajowych (polskich) organów prawodawczych. Ustawodawca konstytucyjny świadomie więc przyjął, że system prawa obowiązujący na terytorium Rzeczypospolitej mieć będzie charakter wieloskładnikowy. Obok aktów prawnych stanowionych przez krajowe (polskie) organy prawodawcze w Polsce obowiązują i są stosowane także akty prawa międzynarodowego i prawo Unii Europejskiej. Idąc dalej, Trybunał Konstytucyjny wskazał, że sądy krajowe mają prawo i obowiązek odmówienia zastosowania normy krajowej, jeżeli koliduje ona z normami prawa wspólnotowego. Sąd krajowy nie orzeka w takim wypadku o uchyleniu normy prawa krajowego, lecz tylko odmawia jej zastosowania w takim zakresie, w jakim jest on obowiązany do dania pierwszeństwa normie prawa wspólnotowego (zob. postanowienie z dnia 19 grudnia 2006 r., P 37/05, OTK-A 2006 Nr 11, poz. 177 oraz wyrok z dnia 24 listopada 2010 r., K 32/09, OTK-A 2010 Nr 9, poz. 108).
Krajowa Rada Sądownictwa to organ konstytucyjny, a sam fakt, że nie ma swego odpowiednika we wszystkich krajach Unii Europejskiej, nie czyni możliwości dowolnego jego kształtowania, skoro ramy jej ukształtowania wyznacza ustawa zasadnicza (Konstytucja) a dodatkowe ograniczenia wynikają z obowiązujących standardów prawa międzynarodowego w zakresie realizacji do prawa do sądu. Z perspektywy prawa Unii Europejskiej państwa członkowskie dysponują pełną legitymacją do zorganizowania własnych systemów wymiaru sprawiedliwości. Pełna legitymacja państw członkowskich do regulowania struktury sądów krajowych nie oznacza jednak pełnej dowolności w kształtowaniu wymiaru sprawiedliwości. Skoro - przystępując do Unii - państwa wyrażają akceptację dla wspólnych wartości, których respektowanie pozwala Unii funkcjonować jako wspólnej przestrzeni prawnej. Dlatego przy wykonywaniu suwerennych kompetencji państwa członkowskie muszą respektować uniwersalne zasady, jakie wynikają z prawa Unii Europejskiej czy umów międzynarodowych, w szczególności Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5.12.2019 r., III PO 7/18, OSNP 2020, nr 4, poz. 38.). Prawo do sądu jest zapisane w art. 45 ust 1 Konstytucji, a zatem w tym zakresie wartość wynikająca z prawa międzynarodowego wprost znalazła odzwierciedlenie w przepisach krajowych i to najwyższej rangi.
Należy przy tym zaznaczyć, że Krajowa Rada Sądownictwa nie sprawuje władzy sądowniczej, nie jest też - z uwagi na swój skład - organem samorządu korporacyjnego, lecz organem o charakterze mieszanym, w skład którego wchodzą przedstawiciele każdej z trzech władz. W doktrynie wyrażono stanowisko, że wykładnia językowa przepisu Konstytucji, w myśl którego w skład Krajowej Rady Sądownictwa wchodzi "piętnastu członków wybranych spośród sędziów" (art. 187 ust. 2 pkt 2 Konstytucji RP), byłaby kontr-konstytucyjna, jeśli rezultatem tej wykładni byłoby uznanie, że owych sędziów nie wybierają sędziowie. Oznaczałoby to, że konstruując normę konstytucyjną ignoruje się sprecyzowane w ustawie zasadniczej zadania Rady, do których należy stanie na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów (art. 186 ust. 1 Konstytucji RP), a nadto pomija się jej art. 173, zgodnie z którym sądy są władzą "niezależną i odrębną od innych władz" (zob. R. Piotrowski: Sędziowie i granice władzy demokratycznej w świetle Konstytucji RP, RPEiS 2018 nr 1). Sąd rozpoznający sprawę w pełni przychyla się do takiej wykładni zapisów Konstytucji, z których należy wywodzić, że sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa wybierają sędziowie.
Co istotne wadliwość ustrojowa Krajowej Rady Sądownictwa została poddana ocenie Trybunałów Unii Europejskiej oraz sądów krajowych, co szerzej Sąd opisze w dalszej części uzasadnienia.
W dniu 15 marca 2022 roku Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wydała wyrok w sprawie Grzęda przeciwko Polsce (nr skargi 43572/18). Skarżący podniósł m.in., że odmówiono mu prawa dostępu do sądu w celu zaskarżenia przedwczesnego i arbitralnego wygaszenia jego kadencji jako członka sądownictwa Krajowej Rady Sądownictwa, tj. zarzut naruszenia art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Trybunał stwierdził, że roszczenie skarżącego o prawo do odbycia pełnej kadencji jako członek Krajowej Rady Sądownictwa wybrany spośród sędziów znajduje poparcie w statusie Krajowej Rady Sądownictwa jako organu upoważnionego przez Konstytucję do ochrony niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Trybunał podnosił, że art. 187 ust. 3 Konstytucji przewiduje, a tym samym chroni czteroletnią kadencję wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa. W opinii Trybunału państwa członkowskie, niezależnie od przyjętego systemu wyboru sędziów muszą przestrzegać obowiązku zapewnienia niezawisłości. Krajowa Rada Sądownictwa jest konstytucyjnie umocowana do strzeżenia niezależności sądów i niezawisłości sędziów, a skuteczne wykonywanie tej podstawowej funkcji jest możliwe tylko wtedy, gdy rada jest wystarczająco niezależna od władzy wykonawczej i ustawodawczej. Trybunał dokonując badania zmiany w sposobie wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa spośród sędziów wprowadzoną ustawą o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 r. polegającą na tym, że mieli oni być wybierani przez Sejm zamiast przez zgromadzenia sędziów sformułował konkluzję, że zasadnicza zmiana w sposobie wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa spośród sędziów, rozpatrywana łącznie z wcześniejszym zakończeniem kadencji poprzednich członków będących sędziami oznaczała, że jej niezależność nie jest dłużej gwarantowana. Trybunał w tym miejscu powołał się na treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 18 lipca 2007 r. (K 25/07) i podkreślił, że niezależność Krajowej Rady Sądownictwa determinowała właśnie zasada, że jej sędziowscy członkowie są wybierani przez sędziów na określoną konstytucyjnie kadencję. Trybunał podniósł także, że jakkolwiek nie można kwestionować uprawnień rządu do podejmowania reform sądownictwa, tak wszelkie takie reformy nie powinny jednak prowadzić do podważenia niezależności sądownictwa i jego organów. Jak podsumował Trybunał, w wyniku kolejnych reform sądownictwo zostało narażone na ingerencję władzy wykonawczej i ustawodawczej, a tym samym znacznie osłabione, natomiast rozpoznawana sprawa jest jednym z przykładów tej ogólnej tendencji.
Z kolei w dniu 23 listopada 2023 r. roku Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce (nr skargi 50849/21). Skarżący Lech Wałęsa w skardze złożonej do Trybunału 5 października 2021 r. m.in. z powołaniem się na art. 6 ust 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka zarzucił, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie była „niezależnym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą”. Równocześnie Trybunał wskazał, że rozpoznaje niniejszą sprawę po serii wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczących reformy sądownictwa w Polsce zapoczątkowanej w 2017 r. (mowa tu także m.in. o omówionym wyżej wyroku Grzęda przeciwko Polsce). Jeśli chodzi o funkcjonowanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, Trybunał zauważył, że składa się ona wyłącznie z osób powołanych w drodze wadliwej procedury. Wadliwość tej procedury polega na tym, że Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej powołuje sędziów, mimo, że podmiot, który opiniuje i przedstawia kandydatów do powołania nie jest Krajową Radą Sądownictwa w kształcie wymaganym przez Konstytucję.
W ocenie Sądu rozpoznawającego niniejszą sprawę rozważania Trybunału zawarte w omawianym wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 23 listopada 2023 r. w sprawie 50849/21 Wałęsa przeciwko Polsce dotyczące ważności powołania sędziów do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego aktualizują się także w niniejszej sprawie w odniesieniu do oceny skuteczności powołania powoda na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K..
W dniu 8 listopada 2021 roku w sprawie Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce (nr skargi 49868/19 i 57511/19) Europejski Trybunał Praw Człowieka podkreślał, że jego wnioski dotyczące niezgodności procedury powoływania sędziów (z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa) z wymogami „niezależnego i bezstronnego sądu powołanego ustawą” na podstawie art. 6 ust. 1 Konwencji miałyby konsekwencje dla oceny podobnych skarg w innych toczących się przyszłych sprawach. Trybunał stwierdził ponadto, że braki w tej procedurze, stwierdzone w powyższej sprawie w odniesieniu do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz w sprawie Reczkowicz przeciwko Polsce (nr skargi 43447/19, wyrok z dnia 22 lipca 2021 roku) w odniesieniu do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, wpłynęły już niekorzystnie na istniejące nominacje sędziowskie i mogły systematycznie wpływać na przyszłe nominacje nie tylko do izb Sądu Najwyższego, lecz także do sądów powszechnych, wojskowych i administracyjnych. Trybunał uznał za nieodłączną część swych ustaleń, że naruszenie praw skarżących ma źródło w zmianach polskiego ustawodawstwa, które pozbawiły polskie sądownictwo prawa wyboru sędziowskich członków Krajowej Rady Sądownictwa i umożliwiły władzy wykonawczej i ustawodawczej bezpośrednią lub pośrednią ingerencję w procedurę powoływania sędziów, co systematycznie podważało legitymację sądu złożonego z tak powołanych sędziów. Trybunał podkreślił, że w tej sytuacji oraz w interesie praworządności, zasad trójpodziału władzy i niezależności sądownictwa konieczne są szybkie działania naprawcze ze strony państwa polskiego.
W sprawie Advance Pharma SP. Z O.O. przeciwko Polsce (skarga nr 1469/20) Trybunał, ponownie ograniczając swoje rozważania do ogólnych wskazówek, podtrzymał powyższe wnioski. Jednakże w odniesieniu do działań zaradczych, jakie należy podjąć, Trybunał stwierdził, że choć w tym kontekście pozwanemu państwu pozostawało dostępnych wiele możliwości działania, nieuniknioną konkluzją było, że dalsze funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa w kształcie ustanowionym ustawą o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia z 2017 r. i jej zaangażowanie w procedurę powoływania sędziów utrwaliło stwierdzoną przez Trybunał dysfunkcję systemową i może w przyszłości skutkować potencjalnie wielokrotnymi naruszeniami prawa do „niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego na mocy ustawy”, co tym samym będzie prowadzić do dalszego zaostrzenia kryzysu praworządności w Polsce. Biorąc pod uwagę dotychczasowy brak reakcji Polski na działania zaradcze omówione w powyższych wyrokach Trybunału oraz brak wykonywania wyroków dotyczących niezależności sądownictwa, Trybunał wskazał, że należy podjąć konkretne działania by rozwiązać powyższy problem systemowy.
Jeśli chodzi o wadliwą procedurę powoływania sędziów, Trybunał w pełni podzielił i poparł wskazówki dotyczące ogólnych wytycznych udzielonych Polsce przez Komitet Ministrów Rady Europy w decyzji przyjętej na jego 1468. posiedzeniu w dniach 5–7 czerwca 2023 r. 10 , w której nawoływał pozwane państwo m.in. do szybkiego opracowania środków mających na celu:
a) przywrócenie niezależności Krajowej Rady Sądownictwa poprzez wprowadzenie przepisów gwarantujących polskiemu sądownictwu prawo wyboru sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa;
b) uregulowanie statusu wszystkich sędziów powołanych w ramach wadliwego postępowania z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa na mocy ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 8 grudnia z 2017 r. oraz orzeczeń wydanych przy ich udziale;
c) zapewnienie skutecznej kontroli sądowej uchwał Krajowej Rady Sądownictwa przedstawiających Prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej nominacje sędziowskie, w tym do Sądu Najwyższego.
Co się tyczy tego ostatniego zalecenia, jest rzeczą oczywistą, że państwo polskie musi zadbać o to, aby kwestie związane z niezawisłością sędziów były rozstrzygane przez sąd lub sądy, które same w sobie są „niezależnym i bezstronnym sądem ustanowionym na mocy ustawy” w świetle standardów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a takiego standardu nie spełnia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która m.in. rozpoznaje odwołania od uchwał Krajowej Rady Sądownictwa. Sędziowie wchodzący w skład tej Izby zostały powołani w procedurze dotkniętej wadą prawną.
Zwrócić uwagę należy także na wspomniany już wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce. Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane skargami dwóch polskich sędziów, którzy starali się o awans, jednak ich kandydatury zostały negatywnie zaopiniowane przez Krajową Radę Sądownictwa. W postępowaniu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka sędziowie podnosili, że zostali pozbawieni prawa do rzetelnego procesu, ponieważ skargi od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa zawierającej negatywne opinie ich kandydatury rozpatrywała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego – w ich ocenie pozbawiona przymiotów bezstronnego i niezwisłego sądu. Europejski Trybunał Praw Człowieka biorąc pod uwagę, że powołanie osób orzekających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nastąpiło na wniosek zawarty w uchwale, której wykonanie zostało wstrzymane przez Naczelny Sąd Administracyjny, a kształt samej Krajowej Rady Sądownictwa nie gwarantuje niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej, stwierdził naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji i uznał, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest sądem ustanowionym ustawą.
W istocie rzeczy tryb powołania sędziów w Polsce dotknięty jest dwoma istotnymi wadami prawnymi, które, każda z osobna i obydwie łącznie, prowadzą do wniosku, że w istocie rzeczy o skutecznym powołaniu nie może być mowy. Po pierwsze skład organu o nazwie Krajowa Rada Sądownictwa został ukształtowany niezgodnie z Konstytucją, co w efekcie prowadzi do wniosku, że gremium osób wchodzących do tak ukształtowanego organu nie może skutecznie podjąć uchwały, która stanowiłaby wniosek, o którym mowa w art. 179 Konstytucji i 44a ustawy o KRS z dnia 12 maja 2011 r. Po drugie organ, który nosi nazwę „Izba Kontroli Nadzwyczajnej Spraw Publicznych Sądu Najwyższego” nie jest sądem ustanowionym ustawą, a skoro do tego organu można tylko wnosić odwołania od uchwał Krajowej Rady Sądownictwa (por art. 44 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z dnia 12 maja 2011 roku w zw. z art. 26§1 pkt 3 ustawy o Sądzie Najwyższym) to uchwały Krajowej Rady Sądownictwa są faktycznie wyłączone spod kontroli sądowej. Mamy tu więc podwójną wadę, nie można dokonać sądowej kontroli zgodności z prawem działania Krajowej Rady Sądownictwa, a poza tym uchwały wydawane w toku procedury powołania przez Krajową Radę Sądownictwa nie są uchwałami organu, o którym mowa w art. 186 i 187 Konstytucji. Uznanie, że wady te na skutek wydania przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej aktu powołania na urząd sędziego byłoby w sposób oczywisty sprzeczne z zasadą demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji) opartego na założeniu, że każdy organ państwa działa na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji).
W wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie 26374/18, Guðmundur Andri Ástráðsson przeciwko Islandii rozszerzono znaczenie pojęcia sądu ustanowionego ustawą, które to ma istotne znaczenie także z perspektywy niniejszej sprawy w kontekście oceny zgodności omawianych ustawowych regulacji krajowych z art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Wyrok ten dotyczył nieprawidłowości odnoszących się do procedury nominacji sędziów. Minister sprawiedliwości Islandii, działając bez podstawy prawnej, zastąpił czterech kandydatów na stanowisko sędziowskie zarekomendowanych przez odpowiedni organ innymi kandydatami, którzy w wyniku analizy merytorycznej zostali gorzej ocenieni. Ponadto parlament zaakceptował kandydatów, głosując nad listą en bloc, a nie – jak wymaga tego prawo – nad każdym kandydatem osobno. Mimo tych naruszeń prezydent Islandii powołał sędziów umieszczonych na liście przez ministra sprawiedliwości. Jeden z tych sędziów zasiadał w sądzie apelacyjnym rozpatrującym apelację od wyroku, którym Guðmundur Andri Ástráðsson, skarżący w postępowaniu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, został uznany winnym jazdy bez ważnego prawa jazdy oraz pod wpływem narkotyków. Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Skarżący odwołał się do islandzkiego Sądu Najwyższego, wnosząc o przekazanie spawy do ponownego rozpatrzenia. Argumentował, że sąd, w którym zasiadł sędzia powołany z takimi naruszeniami prawa, jak wyżej opisane, nie spełnia wymogu ustanowienia na mocy ustawy. Islandzki Sąd Najwyższy stwierdził, że naruszenia te nie były na tyle poważne, aby wpływać na skuteczność powołania. W wyroku Europejski Trybunał Praw Człowieka nie orzekł, że każda nieprawidłowość w procedurze nominacyjnej prowadzi do naruszenia art. 6 ust 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ale zaprezentował bardzo szczegółowy test składający się z trzech etapów pozwalający na ustalenie, czy mamy do czynienia z sądem ustanowionym ustawą. Po pierwsze, naruszenie prawa dotyczącego nominacji sędziów musi być obiektywne i rzeczywiście możliwe do stwierdzenia. Po drugie, konieczna jest ocena tego naruszenia z perspektywy celu regulacji, czyli zapewnienia, aby przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości mogli pełnić swoje funkcje bez nieuzasadnionej ingerencji, z poszanowaniem zasady praworządności i podziału władz. Po trzecie, ocena sądów krajowych doprowadziła do wniosku, że doszło do naruszeń, chyba że ich ustalenia są arbitralne i w sposób oczywisty nieracjonalne. Innymi słowy, należy ustalić, czy doszło do rażącego naruszenia prawa krajowego, należy zbadać, czy samo naruszenie dotyczyło norm mających podstawowe znaczenie dla przebiegu powołań, a także niezbędne jest sprawdzenie, czy sądy krajowe w odpowiedni sposób zbadały i naprawiły skutki naruszeń w procedurze powołania sędziego. Dokonanie tego testu pozwala na ustalenie, czy wady w powołaniu sędziego prowadzą do naruszenia prawa strony do sądu ustanowionego ustawą.
Ponadto Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazał, że proces mianowania sędziów stanowi nieodłączny element koncepcji ustanowienia sądu na mocy ustawy. Sąd, który nie został ustanowiony zgodnie z intencjami ustawodawcy, nie posiada legitymacji wymaganej w społeczeństwie demokratycznym do rozstrzygania sporów prawnych. Właśnie z tak rozumianego pojęcia sądu ustanowionego na mocy ustawy skorzystał Trybunał Sprawiedliwości w omawianym wyroku.
Jak wskazuje M. Wrzołek-Romańczuk w swojej glosie do wyroku 26374/18, Ástráðsson przeciwko Islandii, „jednym z kluczowych elementów glosowanego orzeczenia jest wyeksponowanie autonomicznego charakteru przesłanki « sądu ustanowionego ustawą»”. Oznacza to bowiem, że niespełnienie samej tej jednej, samodzielnej przesłanki wyłącza potrzebę badania dodatkowo, czy zaistniał bezpośredni związek danego powołania z naruszeniem prawa do rzetelnego procesu. Sąd rozpoznający sprawę w pełni zgadza się z takim stwierdzeniem. Zgodnie z art. 179 Konstytucji RP sędziowie są powoływani przez Prezydenta na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, tj. organu opisanego w 186 i 187 Konstytucji. Brak wniosku Krajowej Rady Sądownictwa skutkuje uznaniem, że Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie może skutecznie powołać sędziego.
W ocenie Sądu wprowadzony w wyroku w sprawie 26374/18, Guðmundur Andri Ástráðsson przeciwko Islandii test ma charakter uniwersalny, może zostać on wykorzystany również w sprawach dotyczących powołań sędziów do sądów powszechnych w Polsce po 6 marca 2018 r., tj. po powołaniu po raz pierwszy przez Sejm członków – sędziów Krajowej Rady Sądownictwa. Dokonując analizy przepisów prawa dotyczących powoływania sędziów w Polsce opisanych już szczegółowo w niniejszym uzasadnieniu konkluzja musi być jedna: ustawa o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 roku narusza fundamenty demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji) i głęboko ingeruje w ustanowioną w art. 10 Konstytucji zasadę trójpodziału władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Skoro organ, który z założenia ma stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów jest organem, którego skład jest ustalony z pominięciem władzy sądowniczej to nie może być mowy o tym, że równowaga władz jest zachowana. Mając na względzie, że skład Krajowej Rada Sądownictwa aktualnie nie jest ukształtowana tak jak wymaga tego Konstytucja należy uznać, że w istocie rzeczy Rzeczpospolita Polska została pozbawiona takiego organu. Są to takie naruszenia, które godzą w wartości podstawowe wynikających ze standardów międzynarodowych opisanych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, oznacza to, że waga naruszeń uzasadnia przyjęcie, że w Rzeczpospolitej Polskiej nie jest aktualnie możliwie skuteczne powołanie sędziów przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. W doktrynie również zaprezentowano stanowisko, że naruszenia przepisów dotyczących powołania sędziów w Polsce są o wiele poważniejsze niż te, których dopuszczono się w Islandii, co analizowano w sprawie 26374/18, Guðmundur Andri Ástráðsson przeciwko Islandii. [Z. Nowicka, Status sędziego powołanego z rażącym naruszeniem prawa. Glosa do wyroku TS z dnia 6 października 2021 r., C-487/19, EPS 2022, nr 3, s. 40-50]. Z taką oceną należy się w pełni zgodzić.
Należy dodać, że sędziowie sądów powszechnych w Polsce są powoływani w identyczny sposób jak sędziowie Sądu Najwyższego, których nominacje były przedmiotem zainteresowania w przywoływanych już sprawach 43447/19, Reczkowicz przeciwko Polsce, i 1469/20, Advance Pharma przeciwko Polsce. Zatem także w ich przypadku doszło do rażącego naruszenia norm prawa krajowego mających podstawowe znaczenie dla całej procedury powołań. Końcowy etap procedury powołania sędziów wynikający z art. 179 Konstytucji jest identyczny jeżeli chodzi o powołanie sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych czy administracyjnych. Nie ma żadnych racjonalnych argumentów, aby uznać, że w stosunku do sędziów Sądu Najwyższego zastosowanie procedury jest wadliwie prawnie i skutkuje ustaleniem, że w istocie rzeczy nie doszło do powołania, a w stosunku do sędziów sądów powszechnych zastosowanie procedury mimo jej wadliwości prawnej skutkuje powołaniem na stanowisko sędziego. Taka interpretacja jest niekonsekwentna i nie może zostać zaakceptowana.
Już w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (zob. wyroki: z dnia 9 stycznia 2013 r., Oleksandr Volkov vs. Ukraina, skarga nr 21722/11) wskazano, że reguły proceduralne powierzenia urzędu sędziego mają zapewnić właściwy wymiar sprawiedliwości i zgodność z zasadą pewności prawa, a strony mogą oczekiwać, by były one przestrzegane. Zasada pewności prawa odnosi się nie tylko do stron, ale również do sądów krajowych. Warto też przypomnieć wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 30 listopada 2010 r. (Henryk i Ryszard Urban vs. Polska, skarga nr 23614/08). W tej sprawie skarżący zarzucili, że sąd rejonowy rozpatrujący ich sprawę nie był niezawisłym sądem, gdyż był złożony z asesora sądowego, którego mianował Minister Sprawiedliwości. Trybunał orzekł, że asesor sądowy nie spełniał wymogu niezawisłości w stopniu wymaganym przez art. 6 ust. 1 Konwencji, a powodem tego była możliwość zwolnienia go w każdym momencie przez Ministra Sprawiedliwości oraz brak wystarczających gwarancji chroniących go przed arbitralnym wykonaniem tego prawa ze strony Ministra. Trybunał uwzględnił aspekt hipotetyczności, podkreślając, że już sama potencjalna możliwość - i nic więcej - arbitralnej ingerencji w niezawisłe decyzje sądu wystarczające są, by rzucić cień na niezawisłość danego sądu (zob. także wyroki: z dnia 3 marca 2005 r., Brudnicka vs. Polska, skarga nr 54723/00; z dnia 19 kwietnia 1994 r., Van der Hurk vs. Holandia, skarga nr 16034/90). Na tym gruncie wypowiedział się także Trybunał Konstytucyjny (wyrok z dnia 24 października 2007 r., SK 7/06, OTK-A 2007 Nr 9, poz. 108), wskazując, że jednym z wiążących nasze państwo źródeł prawa międzynarodowego jest - w zakresie organizacji i funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości - art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka . Już z tego rozwiązania płyną pewne obowiązki w kierunku zbadania, czy sąd został należycie ukonstytuowany, zwłaszcza gdy tego rodzaju postulaty formułuje strona postępowania, wskazując na konkretne uchybienia. (zob. R. Lawson: Ochrona niezawisłości sądownictwa - możliwość i ograniczenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, cz. 1, EPS 2018 nr 8, s. 4-11).
Z kolei zgodnie wyrokiem Trybunału z dnia 19 listopada 2018 r., C-585/18 sądy krajowe są uprawnione i zobowiązane do oceny czy sprawę rozpoznał lub ma rozpoznać organ będący sądem niezawisłym i niezależnym od władzy ustawodawczej i wykonawczej w rozumieniu prawa unijnego. Nazwanie organu sądem nie oznacza, że jest to sąd w rozumieniu prawa unijnego. Ponadto nieodłącznym elementem oceny, czy organ nazwany sądem jest sądem niezawisłym i niezależnym od władzy ustawodawczej i wykonawczej w rozumieniu prawa unijnego jest stwierdzenie, czy w ukonstytuowaniu jego składu brał udział organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, który rzeczywiście wykonuje swoje funkcje w sposób dający wystarczające gwarancje niezależności od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej. Przy tym aspekcie należy dodatkowo uwzględnić dwa kryteria pomocnicze. Pierwsze - o charakterze zewnętrznym - wymaga, aby dany organ wypełniał swoje zadania w pełni autonomicznie, bez podległości w ramach hierarchii służbowej, bez podporządkowania komukolwiek, w sposób wolny od nakazów czy wytycznych z jakiegokolwiek źródła, pozostając w ten sposób pod ochroną przed ingerencją i naciskami z zewnątrz, które mogą zagrozić niezależności osądu jego członków i wpływać na ich rozstrzygnięcia (zob. wyrok TSUE z dnia 27 lutego 2018 r., C-64/16, pkt 44 i przytoczone tam orzecznictwo). Drugie - wewnętrzne - łączy się z kolei z pojęciem bezstronności i dotyczy jednakowego dystansu do stron sporu i ich odpowiednich interesów w odniesieniu do jego przedmiotu. Aspekt ten wymaga przestrzegania obiektywizmu oraz braku wszelkiego interesu w konkretnym rozstrzygnięciu sporu, który wykraczałby poza ścisłe stosowanie przepisu prawa (zob. wyrok TSUE z dnia 25 lipca 2018 r., C- 216/18 PPU, pkt 65 i przytoczone tam orzecznictwo). Powyższe gwarancje niezawisłości i bezstronności wymagają istnienia zasad, w szczególności co do składu organu, powoływania jego członków, okresu trwania ich kadencji oraz powodów ich wyłączania lub odwołania, pozwalających wykluczyć - w przekonaniu uczestników postępowania - wszelką uzasadnioną wątpliwość co do niezależności tego organu od czynników zewnętrznych oraz neutralności względem ścierających się przed nim interesów (por. wyroki TSUE: z dnia 19 września 2006 r., C-506/04, pkt 53 i przytoczone tam orzecznictwo; z dnia 25 lipca 2018 r., C-216/18, pkt 66 i przytoczone tam orzecznictwo). Dodatkowo „litera prawa” nie ma decydującego znaczenia dla oceny, czy organ taki jak Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana na podstawie ustawy o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 r. działa w sposób wystarczająco niezależny od władzy wykonawczej i ustawodawczej. Liczy się praktyka i cały złożony kontekst otoczenia prawnego i faktycznego, w jakim dochodzi do wykonywania przez ten organ jego konstytucyjnych kompetencji. W konsekwencji fakt wręczenia przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej nominacji na stanowisko sędziowskie w reakcji na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej na podstawie ustawy o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 r. o powołanie na stanowisko sędziowskie, nie zwalnia żadnego sądu z oceny, czy tak ukonstytuowany sąd jest sądem w rozumieniu prawa Unii (art. 47 KPP), prawa międzynarodowego (art. 6 ust 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka) oraz prawa krajowego (art. 45 ust 1 Konstytucji RP).
Niezaskarżalność decyzji Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w sprawach powoływania sędziów czy przenoszenia ich w stan spoczynku nie może być rozumiana jako możliwość wykonywania tych uprawnień niezgodnie z przyjętą w krajowym porządku procedurą. Istotnym elementem procedury powinno być zapewnienie skutecznego środka odwoławczego od uchwały Krajowej Rady Sądowniczej, która poprzedza decyzję Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej o powołaniu. Z punktu 145 uzasadnienia wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej TSUE) z dnia 19 listopada 2019 r. wynika, że skuteczna procedura sądowa powinna zapewnić co najmniej możliwość kontroli czy nie doszło do przekroczenia uprawnień, nadużycia władzy, naruszenia prawa lub oczywistego błędu w ocenie kandydata przedstawionego Prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej przez Krajową Radę Sądownictwa. Uwypuklenie przez TSUE znaczenia tego elementu oceny wpływu Krajowej Rady Sądownictwa na wykreowanie niezależnego i bezstronnego sądu wskazuje jednoznacznie, że postanowienie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej może być traktowane jako niewzruszalne tylko po uprzednim zapewnieniu skutecznej sądowej kontroli działania takiego organu jak Krajowa Rada Sądownictwa, gdyż tylko wówczas (w przypadku dokonania takiej kontroli lub upływu terminu na zaskarżenie uchwały Krajowej Rady Sądownictwa) można mówić o tym, że dana osoba została prawidłowo (to jest zgodnie z prawem) przedstawiona Prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej z wnioskiem o powołanie i została legalnie nominowana przez głowę państwa do pełnienia służby. W przeciwnym razie, czyli bez zapewnienia uprzedniej kontroli sądowej przed podjęciem przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej aktu nominacyjnego, może dojść do "nieprawidłowego" powołania przez Prezydenta RP. Nieprawidłowość ta będzie zaś przekładać na naruszenia prawa do sądu w rozumieniu art. 47 KPP, art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a przez to także art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, bo w świetle standardu unijnego i konwencyjnego do zapewnienia prawa do sądu konieczne jest, by orzekał w jego składzie sędzia prawidłowo powołany, a zatem sędzia powołany na podstawie przepisów krajowych zgodnych z wiążącym w danym państwie standardem konstytucyjnym, konwencyjnym i unijnym. Wszelkie uchybienia w procesie wyłonienia sędziego, zdaniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (zob. wyroki: z dnia 12 marca 2019 r., Guðmundur Andri Ástráðsson vs. Islandia, skarga nr 26374/18; z dnia 14 czerwca 2011 r., Sevanstyanov vs. Rosjaskarga nr 75911/01; z dnia 25 października 2011 r., Richert vs. Polska, skarga nr 54809/07) mają znaczenie i winny być dostrzeżone i rozważone.
Izba Cywilna Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów postanowiła zadać TSUE pytanie prejudycjalne, mające na celu ustalenie, czy sąd, w którego jednoosobowym składzie zasiada osoba powołana do pełnienia urzędu z rażącym naruszeniem reguł prawa krajowego dotyczącego powoływania sędziów jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej. Wniosek został przedstawiony w ramach postępowania wszczętego w następstwie wniesienia przez sędziego W.Ż. odwołania do Sądu Najwyższego od uchwały, na mocy której Krajowa Rada Sądownictwa umorzyła postępowanie w sprawie odwołania W.Ż. od decyzji Prezesa Sądu Okręgowego w K. nakazującej przeniesienie W.Ż. do innego wydziału tego sądu, któremu to odwołaniu od spornej uchwały towarzyszył wniosek o wyłączenie od jego rozpoznania wszystkich sędziów Sądu Najwyższego orzekających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która jest właściwa do rozpoznania wspomnianego odwołania. Trybunał Sprawiedliwości wydał w przedmiotowej sprawie wyrok z dnia 6 października 2021 r. C 487-19.
W uzasadnieniu tego wyroku analizę TSUE rozpoczął od zrekonstruowania na podstawie swojego dotychczasowego orzecznictwa warunku niezawisłości. Zauważył, że wymaga on nie tylko braku jakiegokolwiek bezpośredniego wpływu w postaci np. poleceń, lecz także pośrednich form oddziaływania. Gwarancją niezawisłości jest m.in. nieusuwalność obejmująca możliwość złożenia z urzędu, lecz także przeniesienie. Powszechnie przyjmuje się, że przeniesienie sędziego bez jego zgody jest możliwe jedynie w wyjątkowych przypadkach. Przypadki te dzielą się na spowodowane czynnikami zewnętrznymi (np. likwidacją sądu) oraz stanowiące karę dyscyplinarną. Decyzja o przeniesieniu sędziego do niższego wydziału sądu bez jego zgody przypomina drugą kategorię i może być postrzegana jako próba wpłynięcia na jego rozstrzygnięcia, dlatego tak istotne jest zapewnienie mu skutecznej drogi odwoławczej, czyli aby jego odwołanie rozpatrywał niezwisły i bezstronny sąd ustanowiony na mocy ustawy, co wynika z art. 47 KPP. TSUE skupił się tutaj na warunku ustanowienia sądu na mocy ustawy. Jak zauważył, warunek ten nie odnosi się wyłącznie do podstawy prawnej, na mocy której ustanowiono sąd, ale także do składu orzekającego, a konkretnie norm mających na celu zapewnienie, aby był on poprawnie obsadzony. Z tego należy wywieść, że jeżeli podczas procesu powoływania sędziego dopuszczono się naruszeń tych norm o takiej wadze, że w ich efekcie władza wykonawcza uzyskała uprawnienia dyskrecjonalne nieprzysługujące jej na mocy prawa, to został naruszony warunek ustanowienia na mocy ustawy. Co za tym idzie, osoba powołana z tym naruszeniem nie jest sędzią w rozumieniu prawa Unii.”
Pozostawiając ostateczną ocenę sądowi odsyłającemu TSUE doszedł do wniosku, że powyżej opisane naruszenia prawa są na tyle poważne i dotyczą norm ustrojowych, że mogą prowadzić do wniosku, iż sąd obsadzony osobą powołaną w takich okolicznościach nie spełnia wymogów z art. 19 ust. 1 ak. 2 TUE. Zgodnie z zasadą pierwszeństwa wszystkie organy państw członkowskich mają obowiązek zagwarantowania pełnej skuteczności norm prawa Unii. W przypadku art. 19 ust. 1 ak. 2 TUE oznacza to spełnienie obowiązku ustanowienia środków niezbędnych do zapewnienia jednostkom poszanowania ich prawa do skutecznej ochrony prawnej w dziedzinach objętych prawem Unii, w tym zagwarantowania, aby sądy, które orzekają w tych sprawach, spełniały warunki bezstronności, niezawisłości i ustanowienia na mocy ustawy. Dopuszczenie, aby postępowanie sądowe zakończyło się postanowieniem wydanym przez skład niespełniający tych warunków, jest ewidentnym naruszeniem tego obowiązku. W efekcie, ponieważ z punktu widzenia danej sytuacji procesowej jest to nieodzowne dla zagwarantowania pierwszeństwa prawa Unii, postanowienie to należy uznać za niebyłe. Reasumując, TSUE stwierdził, że sędzia wybrany przez organ uzależniony od władzy politycznej nie może być uznany za niezawisłego i bezstronnego, gdyż jego powołanie nastąpiło z rażącym naruszeniem podstawowych reguł procedury powoływania sędziów.
Jak wskazano w glosie do tego orzeczenia [Z. Nowicka, Status sędziego powołanego z rażącym naruszeniem prawa. Glosa do wyroku TS z dnia 6 października 2021 r., C-487/19, EPS 2022, nr 3, s. 40-50.], zarówno pod względem konstrukcyjnym, jak i merytorycznym wyrok TSUE wpisuje się w szerszy kontekst orzeczniczy. Trudno go uznać za wyrok precedensowy w zakresie, w jakim dotyczy on możliwości uznania, że organ ukonstytuowany w warunkach naruszenia prawa nie jest „sądem” w sensie prawnym. Natomiast jest on niewątpliwie istotny w kontekście wypracowywania międzynarodowych standardów dotyczących niezawisłości i bezstronności sędziowskiej. Jego znaczenie jest tym większe, jeżeli weźmie się pod uwagę, że stanowi on w pewnym sensie operacjonalizację twierdzenia, iż dany organ nie jest „sądem” z uwagi na sposób powołania osób w nim zasiadających. Rozumowanie Trybunału nie ogranicza się do rozważań dotyczących pytania o to, czy mamy do czynienia z „sądem”. Idzie ono krok dalej i stanowi próbę udzielenia odpowiedzi na pytanie o to, jakie skutki należy wiązać ze stwierdzeniem, że nie mamy do czynienia z „sądem” w okolicznościach kiedy w skład sądu wchodzą osoby powołane niezgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym.
Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy należy wskazać, że w sytuacji gdy dochodzi do powołania sędziego przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na wniosek organu, który mimo, że ma stać na straży niezawisłości i niezależności sądów, a którego skład jest faktycznie uzależniony od władzy ustawodawczej i wykonawczej nie można mówić o powołaniu sędziego, który będzie bezstronny i niezależny, nawet gdyby konkretna osoba obiektywnie takie cechy posiadała. Dokonanie wyboru na skutek rekomendacji (oceny) organu zależnego od władzy wykonawczej i ustawodawczej z automatu skutkuje uznaniem, że nie mamy do czynienia z niezależnym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą. Wybór sędziego na skutek rekomendacji o charakterze politycznym systemowo wyklucza uznanie, że taka osoba może utworzyć niezależny Sąd.
Również na gruncie prawa krajowego Sąd Najwyższy dokonał oceny statusu sędziów powołanych z rażącym naruszeniem prawa. Istotne znaczenie ma w tym kontekście przede wszystkim Uchwała składu połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. o sygn. BSA-I-4110-1/20. Już na wstępie należy jednak stwierdzić, że wnioski tej uchwały są sprzeczne z wnioskami wynikającymi z przytoczonego wyżej orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
W ocenie Sądu należy podzielić pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uzasadnieniu wskazanej uchwały, że Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana w trybie określonym przepisami ustawy. o zmianie ustawy o KRS z 8 grudnia 2017 r nie jest organem niezależnym, lecz organem podporządkowanym bezpośrednio władzom politycznym, a w konsekwencji konkursy na urząd sędziego przeprowadzane przez tę Radę były i będą wadliwe, co stwarza zasadnicze wątpliwości co do motywacji wniosków o powołanie konkretnych osób do pełnienia urzędu sędziego oraz że brak niezawisłości Krajowej Rady Sądownictwa prowadzi do wadliwości procedury powoływania sędziów.
Sąd Najwyższy, dokonał jednak rozróżnienia statusu sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych. W odniesieniu do tych pierwszych orzekł, że nienależyte obsadzenie sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. albo sprzeczność składu sądu z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c. zachodzi wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa w kształcie, jaki nadały jej reformy zapoczątkowane w 2017 r. W odniesieniu do sędziów sądów powszechnych wadliwość procesu powoływania musi dodatkowo prowadzić, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji, art. 47 KPP oraz art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Konsekwencją takiego założenia według Sądu Najwyższego byłoby przyjęcie, że sędziowie Sądu Najwyższego, chociaż pozostają sędziami, powinni być trwale odsunięci od orzekania. W przypadku sędziów sądów powszechnych ocena braku tej zdolności miałaby zachodzić ad casum. Sąd uznaje się za nienależycie obsadzony lub jego skład za sprzeczny z prawem, ale tylko wtedy, gdy wadliwość procesu powołania danego sędziego prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji, art. 47 KPP oraz art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Uzasadnieniem dla łagodniejszego potraktowania sędziów sądów powszechnych niż sędziów Sądu Najwyższego ma być niejako a contrario brak tych szczególnych powodów, które zdaniem Sądu Najwyższego uzasadniały odmienne i bardziej rygorystyczne potraktowanie sędziów Sądu Najwyższego. Konieczna jest zatem indywidualna ocena wpływu wadliwości procesu powołania na niezawisłość i bezstronność takiego sędziego i nie można w tym wypadku zakładać automatycznie niezdolności do orzekania, lecz ocenić ją ad casum.
Uchwała w tym zakresie spotkała się z krytyką ze strony przedstawicieli środowiska prawniczego z uwagi na brak bezpośredniego odniesienia się do statusu osób powołanych do pełnienia urzędu z udziałem zreformowanej Krajowej Rady Sądownictwa – według niektórych konieczne jest jednoznaczne stwierdzenie, że osoby te nie są sędziami. Tutejszy Sąd w pełni ten pogląd podziela. Tym samym, nie aprobuje wyrażonego w w/w uchwale poglądu, że wadliwość powołania sędziego i jej skutek podważający kryteria niezależności i bezstronności sądu może występować w różnym stopniu, a dotkliwość i zakres skutków procesowych wadliwej nominacji sędziowskiej jest zróżnicowana w zależności od rodzaju sądu i jego pozycji w organizacji sądownictwa, inny jest status sędziego sądu powszechnego czy wojskowego, a inny sędziego Sądu Najwyższego.
Błędne jest w ocenie tut. Sądu twierdzenie, że rozmiary nieprawidłowości w postępowaniach konkursowych dotyczących powoływania sędziów sądów powszechnych i wojskowych oraz sędziów Sądu Najwyższego, od czasu zmian normatywnych wprowadzonych w 2017 r., były zróżnicowane, jednak zdecydowanie bardziej dotkliwe w przypadku powoływania na stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym.
Odmienne potraktowanie zdolności do orzekania sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych, w przypadku tych pierwszych - uznanie jej braku en bloc, w przypadku drugich - uznanie braku tej zdolności ad casum jest nieuzasadnione, mimo niewątpliwych różnic ustrojowych występujących pomiędzy nimi. Podstawowa i wystarczająca przyczyna uznania braku zdolności do orzekania sędziów sądów powszechnych jak i sędziów Sądu Najwyższego jest wspólna, a mianowicie rażące naruszenie w procesie ich wyłaniania art. 179 Konstytucji. Przyczyna ta jest identyczna w przypadku wszystkich sędziów, których procedura powołania przebiegała z udziałem obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, która, w ocenie Sądu nie może być uznana za Krajową Radę Sądownictwa wedle rozumienia art. 186 i 187 Konstytucji, z uwagi na sposób jej obsadzenia, co z resztą Sąd Najwyższy obszernie uzasadnił w tej właśnie uchwale.
Wobec powyższego w tym zakresie tutejszy Sąd przychylił się także do wyrażonego w uzasadnieniu zdania odrębnego sędziego Sądu Najwyższego Dariusza Kali do omawianej uchwały poglądu, że nie sposób zgodzić się z twierdzeniem, że z uwagi na to, iż inne jest ustrojowe usytuowanie Sądu Najwyższego i sędziów tego sądu oraz sądów powszechnych i wojskowych i sędziów tych sądów, to mamy do czynienia z kwalifikowanym standardem bezstronności i niezawisłości w odniesieniu do Sądu Najwyższego i sędziów tego sądu. A w konsekwencji, że miałaby wynikać z tego konieczność zróżnicowania konsekwencji naruszenia procedury powołania w stosunku do Sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych.
Należy zwrócić uwagę, że ustawodawca, zdając sobie sprawę z faktu, że kontrola orzeczeń wydanych przez Sąd Najwyższy jest ograniczona, zarówno na gruncie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, jak i kodeksu postępowania karnego, nie wprowadził żadnego zróżnicowania w tej kwestii. Sędziów Sądu Najwyższego obejmują bowiem identyczne, jak sędziów sądów powszechnych i sądów wojskowych, reguły wyłączania od udziału w sprawie oraz identyczne konsekwencje naruszeń regulacji dotyczących tej materii. W tej sytuacji, zgodnie z regułą lege non distinguente nec nostrum est distinguere, rozróżnień pomiędzy nimi nie powinien wprowadzać również Sąd Najwyższy. Dlatego krytycznie należy ocenić dokonane przez Sąd zróżnicowanie sytuacji sędziów w zależności od tego czy zostali powołani do Sądu Najwyższego czy do sądu powszechnego. Dodać tutaj trzeba, że ustawodawca świadomy przecież procesowego i ustrojowego ukształtowania Sądu Najwyższego nie zdecydował się ani dawniej ani współcześnie na wprowadzenie odmiennych mechanizmów weryfikacji stanu bezstronności i niezawisłości sędziów tego Sądu w relacji do tych istniejących w sądach powszechnych i wojskowych.
Także Sędzia Sądu Najwyższego Piotr Mirek w zdaniu odrębnym podnosił, że prawdą jest, iż z racji innej pozycji ustrojowej, status sędziego sądu powszechnego i sądu wojskowego jest inny niż status sędziego Sądu Najwyższego. Zróżnicowania tego nie można jednak utożsamiać ani łączyć z różnicowaniem standardów niezawisłości i bezstronności sądu. Z punktu widzenia strony, ale także postronnego obserwatora, sędzia jest sędzią bezstronnym albo nim nie jest, jest sędzią niezależnym albo nim nie jest. Z tej przyczyny, w kontekście przepisów będących przedmiotem dokonanej w uchwale wykładni, sędzia ten nie dostrzega podstaw ani potrzeby tworzenia dla Sądu Najwyższego kwalifikowanych standardów niezależności i bezstronności. Wskazał on również, iż dla kierunku rozstrzygnięcia zagadnienia przedstawionego we wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego nie ma istotnego znaczenia rozróżnienie pierwszego powołania na urząd sędziego i powołania na kolejny urząd sędziego w sądzie wyższej instancji. Co więcej, gdyby nawet miało być inaczej, to wydaje się, iż spełnienie obiektywnych warunków postrzegania osób nominowanych jako bezstronnych i niezawisłych ma w odniesieniu do sędziów powołanych do orzekania w sądzie pierwszej instancji nie mniejsze znacznie niż w przypadku sędziów powołanych do orzekania w sądach wyższych instancji i Sądzie Najwyższym. Tym bardziej, że to do sędziów sądów pierwszej instancji należy dokonywanie swobodnej oceny dowodów - jednej z najtrudniejszych do skontrolowania i wymagającej największego zaufania do obiektywizmu sędziego kompetencji władzy sędziowskiej. Jeżeli natomiast traktować świadomość konsekwencji procesowych udziału w postępowaniu nominacyjnym, ukształtowanym w oparciu o rozwiązania mogące budzić wątpliwości ze względów systemowych, jako jedną z okoliczności współdecydujących o wystąpieniu sytuacji z art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. i 379 pkt 4 k.p.c., to posiadanie takiej świadomości w większym stopniu musiałoby jednak obciążać kandydatów będących już sędziami, dla których dbałość o zachowanie bezstronności i niezależności nie jest abstrakcyjną zasadą, lecz elementem codziennej praktyki orzeczniczej.
Powodu do specjalnego traktowania udziału w składzie sądu osoby powołanej na urząd sędziego Sądu Najwyższego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 r. nie daje też ostateczny charakter orzeczeń Sądu Najwyższego i niemożność poddania następczej kontroli kwestii obsady jego składów w takim zakresie, w jakim jest ona możliwa w przypadku orzeczeń sądów powszechnych i wojskowych. Nie oznacza to bowiem, że postępowanie przed Sądem Najwyższym pozbawione jest mechanizmów zabezpieczającym je przed wystąpieniem sytuacji określonych w art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. i 379 pkt 4 k.p.c. Okoliczności skutkujące wyłączeniem sędziego – z urzędu, na jego żądanie albo na wniosek strony dotyczą w takim samym zakresie sędziów wszystkich sądów, w tym i sędziów Sądu Najwyższego.
Reasumując ten fragment rozważań, od sędziów sądów powszechnych i wojskowych należy oczekiwać w sferze niezawisłości i bezstronności dokładnie tego samego co od sędziów Sądu Najwyższego. Potwierdzają to zresztą zapisy Konstytucji. Zgodnie z wyrażonym w wyroku Trybunału z dnia 24 października 2007 r. o sygn. SK 7/06 „jeśli chodzi o status sędziów i wymaganie niezawisłości - Konstytucja jednolicie traktuje wszystkich sędziów i wszystkie sądy. Konstytucja nie daje żadnych podstaw do stwierdzenia, że z uwagi na to, iż określone sądy rozpatrują sprawy o "mniejszym znaczeniu" niż sądy wyższego szczebla, można obniżyć w nich standardy wskazane w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Standardy te obejmują w równym stopniu sądy wszystkich szczebli i wszystkich instancji”, (publ. OTK-A 2007/9/108).
Co wymaga podkreślenia, Sąd Najwyższy w omawianej uchwale dokonał rozróżnienia na formalne powołanie na urząd sędziego i na zdolność „by wykonywać czynności jurysdykcyjne, tak by nie dochodziło przez to do naruszenia standardu bezstronności i nienależności, wymaganego od sądu sprawującego wymiar sprawiedliwości” (pkt 37 in fine). Takie rozróżnienie należy uznać za całkowicie abstrakcyjne, gdyż sędzia jest powołany po to właśnie, by wykonywać czynności jurysdykcyjne (orzecznicze). Nie da się faktycznie oddzielić funkcji orzeczniczych od stanowiska sędziego. Innymi słowy nie można być sędzią, nie mając równocześnie uprawnienia do wydawania w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej orzeczeń sądowych. Możliwa jest co najwyższej sytuacja odwrotna: nie trzeba być sędzią by sprawować wymiar sprawiedliwości w Polsce (wydawać orzeczenia). Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku asesorów sądowych, którzy w sądach rejonowych sprawują wymiar sprawiedliwości tak jak sędziowie, mimo, że sędziami nie są.
Jak natomiast słusznie wskazuje się w literaturze przedmiotu należy uznać, iż „formalne powołanie”, jeżeli jest przeprowadzone z tak wieloma rażącymi wadami jak te, trafnie przedstawione przez Sąd Najwyższy, w istocie powołaniem nie jest. W konsekwencji nie jest prawidłowe mówienie o „formalnym powołaniu”, ponieważ trudno za takowe uznać samo fizyczne wręczenie aktu powołania przez Prezydenta RP [A. Kappes. J. Skrzydło, Rozważania na tle uchwały trzech połączonych izb Sądu Najwyższego z 23.01. 2020 r., Palestra 5/2020, s. 120-141].
W ocenie Sądu rozpoznającego sprawę należy w pierwszej kolejności zbadać, czy osoba, która orzeka w sprawie jest sędzią prawidłowo (zgodnie z prawem) powołaną do orzekania. Przy ustaleniu negatywnym, tj. przy uznaniu, że sama procedura powołania była wadliwa zbędnym jest badanie czy osoba powołana do orzekania jest bezstronna i niezależna, skoro nie jest sędzią. Nawet jeżeli osoba wyznaczona do orzekania w danej sprawie będzie bezstronna i niezależna, lecz nie będzie zgodnie z prawem powołana na stanowisko sędziego nie będzie mogła utworzyć Sądu ustanowionego ustawą w rozumieniu art. 6 ust 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, art. 47 KPP, ani sądu właściwego w rozumieniu art. 45 ust 1 Konstytucji. Sposób powołania – zgodny z porządkiem prawnym lub niezgodny z porządkiem prawnym będzie tutaj kluczowym kryterium oceny. Jeżeli Krajowa Rada Sądownictwa nie została ukształtowana w zgodzie z Konstytucją, do czego szeroko sąd odniósł się we wcześniejszych fragmentach uzasadniania niniejszego orzeczenia, to nie jest organem uprawnionym do złożenia wniosku o powołanie na stanowisko sędziowskie. Skoro Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej może działać tylko na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, której skład będzie ukształtowany w zgodzie z Konstytucją, to w sytuacji, gdy takiego organu brak, de facto Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej nie ma możliwości prawnej by powołać jakąkolwiek osobę na stanowisko sędziego. Nie ma tutaj znaczenia jakie ta osoba ma kwalifikacje zawodowe, czy spełnia warunki ustawowe do piastowania stanowiska sędziowskiego, na które kandyduje, czy jest osobą zdolną do bezstronnego i niezawisłego rozpoznawania spraw czy nie ma takiej zdolności. Oczywiście konsekwencje takiego stanu rzeczy, tj. uznania, że Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie miał prawa od momentu ukształtowania Krajowej Rady Sądownictwa na podstawie ustawy o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 roku (faktycznie od 6 marca 2018 roku) powołać na stanowisko sędziowskie żadnego sędziego są bardzo daleko idące, gdyż prowadzą do wniosku, że Rzeczpospolita Polska systemowo nie gwarantuje prawa od rozpoznania sprawy przez Sąd ustanowiony ustawą. Nie można jednak bagatelizować tego stanu rzeczy i pod pretekstem obawy o funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Rzeczpospolitej Polskiej prowadzić działania mające na celu legitymizację zaistniałego stanu rzeczy.
W ocenie Sądu wniosek sformułowany przez organ, który w świetle przepisów konstytucyjnych nie może być uznany za organ konstytucyjny wskazany w art. 186 i 187 Konstytucji RP nie może stanowić wniosku, o którym mowa w art. 179 Konstytucji. Obecna Krajowa Rada Sądownictwa nie daje gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej w procedurze powoływania sędziów. A dopiero po złożeniu wniosku przez Krajową Radę Sądownictwa do Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej powstaje jego kompetencja do powołania osoby objętej wnioskiem do pełnienia urzędu sędziego (tak również zauważył Sąd Najwyższy w postanowieniu składu 7 sędziów z 21 maja 2019 r., sygn. III CZP 25/19).
Skoro przy powołaniu D. S. na stanowisko Sędziego Sądu Okręgowego w K.naruszono art. 179 Konstytucji to faktycznie nie doszło do powołania w/w osoby na to stanowisko. Odmienna interpretacja oznaczałaby, że przepisy Konstytucji są jedynie pustymi normami, które w praktyce nie są stosowane. W efekcie konstytucyjna zasada praworządności nakazująca organom władzy publicznej działać na podstawie i w granicy prawa byłaby bez znaczenia. Działanie na podstawie prawa nie oznacza tylko przestrzegania ustaw, oznacza także pomijanie norm rangi ustawowej, jeżeli są one sprzeczne z Konstytucją czy ratyfikowanym aktem prawa międzynarodowego. Podstawę do takiego działania daje organom władzy publicznej art. 8 Konstytucji, który nakazuje jej przepisy stosować bezpośrednio, a odnośnie przepisów prawa międzynarodowego art. 91 ust 2 Konstytucji, który w kolizji z ustawą daje pierwszeństwo umowie międzynarodowej ratyfikowanej za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie, jeśli ustawy nie da się pogodzić z umową.
Tym samym także Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej jako organ czuwający nad przestrzeganiem Konstytucji (art. 126 Konstytucji RP) i którego także dotyczy przepis art. 7 Konstytucji nie powinien dokonywać nominacji sędziowskich po 6 marca 2018 roku. Skoro jednak do takiego naruszenia przepisów prawa doszło rolą sądu orzekającego w niniejszej sprawie jest ocena działalności Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej co do zgodności z prawem, co mimo, że jest sytuacją bezprocentową, to nadal pozostaje obowiązkiem sędziego rozpoznającego niniejszą sprawę, który zgodnie ze złożoną przysięgą ma stać na straży prawa.
Należy zauważyć, że w przeszłości dokonano już kontroli sądowej działania Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 czerwca 2023 roku o sygn. III KK 96/23 sprawdzał, czy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej działał zgodnie z prawem stosując akt łaski. W wyroku tym stwierdzono, że stosując akt łaski wobec osoby, która nie została skazana prawomocnym wyrokiem karnym stanowi ingerencję w działanie władzy sądowniczej. Tutaj również Sąd Najwyższy w żaden sposób nie podważał samodzielnej kompetencji Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do zastosowania bądź niezastosowania aktu łaski, lecz zwrócono uwagę, że Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie może w ramach prawa łaski, które z mocy art. 139 Konstytucji dotyczy osób skazanych sięgać po tzw. abolicję indywidualną, czyli kompetencję do wydania aktu polegającego faktycznie na nakazie niewszczynania postępowania karnego albo umorzenia postepowania karnego, które już się toczy. W efekcie Sąd Najwyższy de facto uznał działanie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej za niezgodne z jego kompetencjami wynikającymi z Konstytucji, a zatem niezgodne z prawem. Podobny tok rozumowania przyjmuje Sąd rozpoznający niniejszą sprawę. Skoro Prezydent działał niezgodnie z prawem jego działania są pozbawione skutków prawnych jakie miały wywołać, czyli w niniejszej sprawie na skutek wydania przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej postanowienia bez wniosku Krajowej Rady Sądownictwa nie doszło do powołania powoda na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K..
Nie kwestionując zatem, że to Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej ma wyłączną prerogatywę do wydania aktu urzędowego w postaci postanowienia o powołaniu na wolne stanowisko sędziowskie (żaden inny organ władzy publicznej nie ma takiego uprawnienia), to jednak Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jako organ władzy publicznej może uczynić to tylko działając na podstawie i w graniach prawa, o czym wprost stanowi art. 7 Konstytucji. Najwyższym prawem Rzeczpospolitej Polskiej jest Konstytucja, której przepisy stosuje się bezpośrednio (art. 8 Konstytucji). Dodatkowo w art. 126 ust 3 Konstytucji zapisano, że Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej wykonuje swoje zadania w zakresie i na zasadach określonych w Konstytucji i ustawach. Tym samym Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej wykonując swoje uprawnienie do powoływania sędziów musi działać po myśli art. 179 Konstytucji. Jak już wcześniej wskazywano zgodnie z tym przepisem sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Brak wniosku Krajowej Rady Sądownictwa skutkuje tym, iż Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej nie może wydać aktu powołania na stanowisko sędziego, innymi słowy Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej nie może działać bez wniosku uprawnionego do tego organu.
Sąd ani żaden inny organ nie ma kompetencji, ani uprawnień, aby podważać czy dokonywać kontroli czy Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej zasadnie czy niezasadnie uwzględnił wniosek Krajowej Rady Sądownictwa o powołanie danej osoby na stanowisko sędziego, lecz ma prawo badać czy procedura w tym zakresie została dochowana W rozpoznawanej sprawie chodziło o zbadanie czy wniosek o powołanie D. S. na sędziego Sądu Okręgowego w K.w ogóle został skutecznie złożony. Uznanie, że Sąd sprawując wymiar sprawiedliwości takiego uprawnienia nie ma oznaczałoby, że przepis art. 7 Konstytucji byłby jedynie pustą normą, a w efekcie działania organów państwowych nie polegałby żadnej kontroli. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej gdy narusza przepisy Konstytucji może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu (art. 145 ust 1 Konstytucji). Przepis ten nie oznacza jednak, że to wyłącznie Trybunał Stanu może oceniać czy Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej działa zgodnie z prawem, a w szczególności czy postępuje zgodnie z zasadami wynikającymi z Konstytucji. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej przez fakt wyboru na to zaszczytne stanowisko nie staje się osobą, która stoi ponad prawem. Niezgodne z prawem działanie Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej nie może być usankcjonowane przez wydanie aktu urzędowego – tu poprzez wydanie postanowienia o powołaniu na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K. D. S.. Sam fakt wydania takiego aktu urzędowego nie może rodzić skutków prawnych z niego wynikających, gdy przy wydaniu aktu naruszono przepis Konstytucji.
W ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie sposób poprzestać na stwierdzeniu, że procedura powołania powoda na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K.dotknięta została wadliwością. Właśnie z racji wadliwości procedury powołania powoda na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego ( bez wymaganego na podstawie art. 179 Konstytucji RP wniosku Krajowej Rady Sądownictwa) de facto do żadnego powołania nie doszło, tym samym powód nigdy nie został powołany na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K..
Akt powołania przez Prezydenta absolutnie nie konwaliduje nieprawidłowości, do których doszło na etapie przedstawiania kandydatów na stanowiska sędziowskie w procedurze przed niekonstytucyjnie obsadzoną Krajową Radą Sądownictwa, tym samym do powołania w ogóle nie dochodzi. Skoro zgodnie z art. 179 Konstytucji RP sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, to wysunięcie kandydata na sędziego przez Krajową Radę Sądownictwa jest konstytucyjnym elementem sine qua non do uzyskania powołania. Skoro zatem ten konstytucyjny organ został ukształtowany z oczywistym naruszeniem art. 187 ust. 1 Konstytucji, to nie jest Krajową Radą Sądownictwa w rozumieniu Konstytucji. Uznanie więc, że akt powołania przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej jest jedynym czynnikiem przesądzającym o skutecznym uzyskaniu statusu sędziego, stanowi pogląd sprzeczny z Konstytucją. Ponadto taki „konwalidujący” skutek aktu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej powinien wynikać z przyznanej mu wyraźnie kompetencji, zgodnie z zasadą legalizmu (art. 7 Konstytucji RP), zatem wynikać z odpowiedniego przepisu Konstytucji, a takowego przepisu brak. Wreszcie, uznanie, że naprawdę istotny jest tylko akt powołania, oznaczałoby, że cała wcześniejsza procedura jest w istocie pozbawiona znaczenia.
W stanie faktycznym w przedmiotowej sprawie formalnie doszło do spełnienia tylko części z wyżej wymienionych ustawowych etapów procedury powołania powoda na stanowisko Sędziego Sądu Okręgowego. Powód jako Sędzia Sądu Rejonowego dla K. Ś.w K.zgłosił się na wolne stanowisko sędziego sądu okręgowego w Sądzie Okręgowym w K., ogłoszone zgodnie z prawem przez Ministra Sprawiedliwości w Monitorze Polskim z 2021 r. pod poz. 27. Posiadał 4-letni staż na stanowisku sędziego sądu rejonowego, był zatem uprawniony do ubiegania się o stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K.. Sędzia wizytator wydawał pozytywną opinię odnośnie kwalifikacji zawodowych, choć budzi wątpliwości, czy wizytatorem powinien być sędzia, który równocześnie został powołany przez Ministra Sprawiedliwości na stanowisko wiceprezesa Sądu Okręgowego w K.. Następnie oceny kandydata dokonało kolegium Sądu Okręgowego w K., a zatem organ Sądu, którego ukształtowanie budzi wątpliwości, skoro osoby mające prawo głosu w połowie są powołane do tego gremium przez Ministra Sprawiedliwości (prezesi sądów). Oznacza to, że oceny dokonują osoby, które awans zawdzięczają członkowi rządu. Oznacza to, że ten etap procedury powołania budzi poważne wątpliwości, co do jego zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego. Najistotniejszą i oczywistą wadą dotknięty jest ostatni etap powołania, czyli dokonanie oceny kandydata przez organ uzależniony od władzy ustawodawczej i wykonawczej i wydanie przez ten organ uchwały mającej stanowić wniosek, o którym mowa w art. 179 Konstytucji. Jak już szeroko opisano to wyżej skoro organ ten nie został ukształtowany zgodnie z Konstytucją nie jest organem o którym mowa w art. 179 Konstytucji, a Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej nie może działać bez wniosku. Czyniąc to narusza przepisy Konstytucji, co jest uchybieniem tak dalece idącym, że należy uznać iż do powołania nie dochodzi.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w sprawie Grzęda przeciwko Polsce dokonując badania zmiany w sposobie wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa spośród sędziów wprowadzoną ustawą nowelizującą z 2017 r. sformułował konkluzję, że zasadnicza zmiana w sposobie wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa spośród sędziów, rozpatrywana łącznie z wcześniejszym zakończeniem kadencji poprzednich członków będących sędziami oznaczała, że jej niezależność nie jest dłużej gwarantowana. Trybunał w tym miejscu powołał się na treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 18 lipca 2007 r. (K 25/07) i podkreślił, że niezależność Krajowej Rady Sądownictwa determinowała właśnie zasada, że jej sędziowscy członkowie są wybierani przez sędziów na określoną konstytucyjnie kadencję
Od dnia 17 stycznia 2018 r., tj. od daty wejścia w życie nowej ustawy o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 r. mamy do czynienia z sytuacją funkcjonowania wadliwego procesu powoływania sędziów wywołaną brakiem niezależności Krajowej Rady Sądownictwa. Problem ma zatem charakter systemowy, a zatem nie dotyczy wyłącznie powoda. Niewątpliwie powołania dokonuje organ do tego uprawniony, czyli Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, lecz czyni to na wniosek organu nieuprawnionego, nie będącego organem wyłonionym w sposób uregulowany w Konstytucji. Sytuacja taka nie tylko zaburza stan trójpodziału władzy, ograniczając w sposób daleko idący samodzielność władzy sądowniczej, ale musi nasuwać wątpliwości co do niezawisłości i bezstronności sędziego powołanego na urząd po zawnioskowaniu o to przez niekonstytucyjny organ powoływany przez sejmową większość, a więc uzależniony od aktualnej sytuacji politycznej. Stwarza to warunki dla władzy wykonawczej i ustawodawczej bezpośrednią lub pośrednią ingerencję w procedurę powoływania sędziów, z której możliwości te władze skorzystały - o czym świadczą chociażby okoliczności towarzyszące zatwierdzaniu kandydatów na sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa" (op. cit. wyrok ETPCz w sprawie Reczkowicz pkt 274 uzasadnienia, uchwała Sądu Najwyższego z 2.06.2022 r., I KZP 2/22, OSNK 2022, nr 6, poz. 22.
W świetle prezentowanego w uzasadnieniu orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej procedura nominacji sędziowskich musi być przeprowadzona przy poszanowaniu przepisów krajowych, w oparciu o obiektywne kryteria merytoryczne i uczciwe zasady proceduralne, tak aby zapewnić wybór najbardziej wykwalifikowanych kandydatów, zarówno pod względem ich kompetencji zawodowych, jak i nieskazitelnego charakteru. Wymóg sądu ustanowionego na mocy ustawy, ujęty w art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Prawa Człowieka oraz art. 47 KPP ma charakter pierwotny, ponieważ stanowi w ogóle o istnieniu, bądź nieistnieniu sądu w świetle prawa.
W ocenie sądu „powołanie na podstawie ustawy” nie ogranicza się tylko do formalnej zgodności powołania i obsadzenia tego sadu z przepisami wprowadzonymi przez krajowego ustawodawcę, ale wymaga również zgodności z podstawowymi zasadami krajowego porządku konstytucyjnego. Dotyczy to nie tylko samego statusu i umiejscowienia ustrojowego sądu, ale także obsadzenia sądu przez poszczególnych sędziów i powołania ich w opartej na prawie procedurze.
W czasie trwania konkursu powoda na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K.obowiązywały przepisy, które nie odpowiadały już konstytucyjnej zasadzie udziału samorządu sędziowskiego w procesie nominacyjnym. Prawo krajowe obowiązujące podczas trwania tego konkursu pozbawiało całkowicie możliwości realnego opiniowania przez organ samorządu sędziowskiego, jakim jest zgromadzenie ogólne. Taką regulację ocenić należy jako sprzeczną z tradycją konstytucyjną i ustrojową.
Na marginesie wskazać należy, że udział powoda w konkursie przy udziale obecnej Krajowej Rady Sądownictwa musiał następować z oczywistą świadomością wadliwej konstrukcji jego organu, potwierdzanej rosnącą liczbą orzeczeń obu Trybunałów Europejskich i sądów krajowych. Należy zauważyć, że powód był jedynym kandydatem na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w K.ogłoszone w Monitorze Polskim nr 21 poz 27 z dnia 21 grudnia 2020 roku Inni potencjalni kandydaci spełniający kryteria ustawowe do ubiegania się o stanowisko sędziego sądu okręgowego z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością nie przystąpili do tego konkursu, by nie brać udziału w wadliwej prawnie procedurze powołania. W efekcie powód nie miał żadnych konkurentów.
W niniejszej sprawie nie doszło do sformułowania skutecznego wniosku o powołanie przewidzianego w art. 179 Konstytucji RP i tym samym należytego przedstawienia Prezydentowi RP kandydatur do powołania na urząd sędziego. W konsekwencji powołanie sędziego nie nastąpiło „na wniosek” Krajowej Rady Sądownictwa działającej w kształcie przewidzianym w art. 186 ust. 1 i 187 ust. 1 Konstytucji, tylko innymi słowy w ogóle nie było wniosku w rozumieniu art. 179 Konstytucji RP. Skoro w rozważonych okolicznościach nie nastąpiło skuteczne przedstawienie wniosku Krajowej Rady Sądownictwa w rozumieniu art. 179 Konstytucji RP, to „powołanie” w wyniku przedstawienia Prezydentowi takiego „wniosku” nie jest powołaniem, o jakim mowa w art. 179 Konstytucji, taki stan rzeczy jest równoznaczny z brakiem powołania.
Reasumując, nie podważając wyłącznej kompetencji Prezydenta RP do powołania sędziów, nie sposób uznać, że wręczenie przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej aktu powołania sanuje wadliwość procedury. Organy władzy publicznej (w tym Prezydent RP) może działać wyłącznie na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji RP). Skoro aktualnie nie obowiązują przepisy prawa, które pozwoliłyby na ukształtowanie Krajowej Rady Sądownictwa tak jak tego wymagają zapisy Konstytucji należy uznać, że taki organ od dnia 17 stycznia 2018 roku (data wejścia w życie ustawy o zmianie ustawy o KRS z dnia 8 grudnia 2017 roku) w ogóle nie jest powołany, a skoro nie jest powołany nie może wykonywać swojej kompetencji do ostatecznej (przed powołaniem) oceny kandydatów na sędziów. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej nie może powoływać Sędziów dowolnie, lecz tylko spośród osób posiadających odpowiednie kwalifikacje, których oceny dokonał organ konstytucyjny Krajowa Rada Sądownictwa. Skoro takiego konstytucyjnego organu na chwilę obecną nie ma, tym samym należy uznać, że powód nie został poddany takiej ocenie ze względu na brak organu do tego powołanego i w konsekwencji nie mógł zostać powołany na stanowisko sędziego sądu okręgowego z uwagi na niedochowanie wymogów procedury powołania.
Dla porządku należy wskazać, że D. S. w dalszym ciągu pozostaje sędzią Sądu Rejonowego i niniejsze rozstrzygnięcie nie może być poczytywane jako usunięcie go ze stanowiska. Sędzią Sądu Okręgowego z wszystkimi tego konsekwencjami w aktualnym porządku prawnym może stać się wyłącznie osoba do tego uprawniona (spełniająca kryteria opisane w ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych) na skutek wniosku Krajowej Rady Sądownictwa o powołanie na to stanowisko. W istocie rzeczy ze względu na sposób ukształtowanie Krajowej Rady Sądownictwa po 6 marca 2018 roku niemożliwym aktualnie jest skuteczne powołanie sędziego sądu rejonowego na stanowisko sędziego sądu okręgowego. Przyjęcie odmiennego stanowiska prowadziłoby w istocie rzeczy do braku poszanowania norm Konstytucji i stanowiłoby usankcjonowanie niegodnego z prawem działania organów państwa zmierzających de facto do podporządkowania sądów władzy wykonawczej.
Z bezprawia wynikającego z naruszenia trybu powołania na stanowisko nie może rodzić się prawo. Nie można zatem mówić, że powodowi w związku z niezgodnym z prawem objęciem stanowiska Sędziego Sądu Okręgowego przysługuje wynagrodzenie w stawce czwartej (art. 91 a par 1 p.u.s.p). Stawka taka obowiązuje sędziego dopiero od 2 czerwca 2024 roku, kiedy to upłynęło 15 lat od powołania D. S. na sędziego Sądu Rejonowego dla K. Ś. w K.. To Sąd Rejonowy dla K. Ś.powinien wypłacać powodowi jako sędziemu tego sądu (zgodnie z postanowienie Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 czerwca 2009 r.) wynagrodzenie.
Niniejsze orzeczenie nie oznacza również automatycznego uznania za nieważne orzeczeń wydanych przez D. S. w Sądzie Okręgowym w K.. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę tą kwestią w ogóle się nie zajmował, gdyż nie miała ona znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Na marginesie zaznaczyć jednak należy, że mamy tu analogiczną sytuację z jaką mieliśmy do czynienia w roku 2007, kiedy to 24 października w sprawie SK 7/06 Trybunał Konstytucyjny uznał, ze sposób powołania asesora, który wykonywał obowiązki sędziego jest niezgodny z konstytucją. Na skutek tego orzeczenia zniesiono na kilka lat tę instytucję, lecz nie unieważniono orzeczeń wydanych przez te osoby. Do grona tych osób należał również powód, który w chwili wydawania tego orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny był właśnie asesorem sądowym.
Podsumowując wskazać należy, że roszczenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na brak legitymacji biernej. Skoro D. S. nie został skutecznie powołany na stanowisko Sędziego Sądu Okręgowego w K.sąd ten nie jest uprawniony do wypłaty jemu wynagrodzenia, stąd też powództwo należało oddalić, o czym orzeczono w punkcie pierwszym wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie drugim wyroku zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c., a zatem zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, w myśl której strona, która sprawę przegrała zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi poniesione przez niego koszty procesu. W związku z powyższym Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego Sądu kwotę 2700,00 zł (3600,00 zł x 75 %) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, przy przyjęciu stawki określonej § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych. O odsetkach ustawowych za opóźnienie od kwoty kosztów zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. zasądzając je za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sędzia Magdalena Niemiec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Katowice-Zachód w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Magdalena Niemiec
Data wytworzenia informacji: